Ogólnie mówiąc sklep na pierwszy rzut oka wygląda przytulnie,na półkach towar posegregowany według opisów,pani ciągle zerkająca co robi klient,obeszłam cały sklep w 8min.,wiedząc gdzie co leży i co ile kosztuje,oczywiście były promocje ,że tylko u nas jest taniej,zbliżając się do stoiska mięsnego zaczeło robić się mniej przyjamnie.Zaniepokoił mnie trochę dziwny zapach postanowiłam kupić wędliny,stojąc i zastanawiając się co wybrać ,podeszła znajoma pani zza lady ,porozmawiały ,pośmiały się ,no i pani poprosiła 8 plasterków szynki,po czym pani sprzedająca pokiwała głową,wiec pani wybrała inny produkt,pani znów pokiwała głową,że nie ,więc co jest świeże zapytała jej znajoma więc pani wyliczyła jej produkty ,które mażna kupić,podziękowała i poszła do kasy,postanowiłam sprawdzić czy mi też odradzi kupić te produkty co jej znajoma,zapytałam co jest świeże pani odpowiedziała,że wszystko,podziękowałam i odeszłam z niczym ,wniosek dobrze miać znajomą za ladą wtedy kupisz świeże
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.