Musiałam kupić jakieś wędliny, a korzystając z okazji, iż byłam akurat w mieście, postanowiłam pójść na zakupy do małego sklepu, w którym kupowałam już smaczne wędliny oraz świeże mięso. Tak było i tym razem. Przed wejściem do sklepu zauważyłam, że jest promocja na jedną z moich ulubionych szynek. Weszłam więc do środka, po czym zostałam powitana przez pracownicę uśmiechem i słowami "Dzień dobry". Obsługiwała ona w tym czasie inną klientkę, więc musiałam poczekać na swoją kolej. Miałam wtedy trochę czasu na rozejrzenie się i wybranie tego, co mnie interesuje. Gdy pracownica pożegnała się już z kobietą, która kupowała przede mną, zapytała grzecznie w czym może mi pomóc. Wymieniłam produkty, które chciałabym kupić i czekałam aż mnie obsłuży. Za każdym wybraniem wędliny sprzedawczyni pytała, czy życzę sobie, aby ją pokroić. Poprosiłam, aby pokroiła, po czym ta znów zapytała jaką ilość szynki ma pokroić. W trakcie wykonywania tego zajęcia pracownica serdecznie 'zagadywała' i umilała czas. Po podaniu mi wszystkich produktów zapłaciłam za zakupy i pożegnawszy się z pracownicą, wyszłam ze sklepu. W sklepie tym nie jest najtaniej, lecz jeśli trafi się na promocję to uważam, iż warto robić zakupy w tym sklepie, dlatego że mają tam naprawdę świeże produkty.
Musiałam kupić jakieś wędliny, a korzystając z okazji, iż byłam akurat w mieście, postanowiłam pójść na zakupy do małego sklepu, w którym kupowałam już smaczne wędliny oraz świeże mięso. Tak było i tym razem. Przed wejściem do sklepu zauważyłam, że jest promocja na jedną z moich ulubionych szynek. Weszłam więc do środka, po czym zostałam powitana przez pracownicę uśmiechem i słowami "Dzień dobry". Obsługiwała ona w tym czasie inną klientkę, więc musiałam poczekać na swoją kolej. Miałam wtedy trochę czasu na rozejrzenie się i wybranie tego, co mnie interesuje. Gdy pracownica pożegnała się już z kobietą, która kupowała przede mną, zapytała grzecznie w czym może mi pomóc. Wymieniłam produkty, które chciałabym kupić i czekałam aż mnie obsłuży. Za każdym wybraniem wędliny sprzedawczyni pytała, czy życzę sobie, aby ją pokroić. Poprosiłam, aby pokroiła, po czym ta znów zapytała jaką ilość szynki ma pokroić. W trakcie wykonywania tego zajęcia pracownica serdecznie 'zagadywała' i umilała czas. Po podaniu mi wszystkich produktów zapłaciłam za zakupy i pożegnawszy się z pracownicą, wyszłam ze sklepu. W sklepie tym nie jest najtaniej, lecz jeśli trafi się na promocję to uważam, iż warto robić zakupy w tym sklepie, dlatego że mają tam naprawdę świeże produkty.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.