Dzisiaj po wyjściu z Biedronki, weszłam do sklepu mięsnego, który znajduje się obok. Mama prosiła mnie, żeby kupic tzw. ''oczko na rosół''. Wskazała mi właśnie ten sklep i powiedziała, że tam bez problemu dostanę świeże. Owszem, wszystko wyglądało tam na świeże, ekspedientki chętnie doradzały klientom, wybór też był duży, ale jednak wyszłam zawiedziona z tego sklepu. Co do asortymentu i obsługi nie mam zarzutów, lecz do wyglądu tego sklepu. Wyposażenie i regały wyglądały jakby były sprzed ponad 20 lat. Witryna była poobdzierana, na ścianach była okropna brudna tapeta, która zresztą odpadała. Na zewnątrz ten sklep też nie robił dobrego wrażenia- kraty pomalowane byle jak jakąś okropną farbą olejną, reklama też nie przyciągająca. Myślę, że klient, który nie wie, że tam zawsze jest wszystko smaczne i świeże w życiu by tam nie wszedł ze względu na wygląd tego miejsca. Myślę, że właściciel powinien coś z tym zrobic. Wtedy sam zyskałby nowych klientów, a Ci, którzy tam kupują mieliby większą satysfakcję z zakupów i chętniej by tam przychodzili.