Karczma Lwowska

(2.75)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4 z 4)

Odwiedzając Wrocław w...
Odwiedzając Wrocław w trakcie weekendu odwiedziłam Karczmę Lwowską. Super wystrój lokalu, bardzo rustykalny i sielski a mimo to nie kiczowaty. Obsługa szybka i miła natomiast niefachowa, jak sie potem okazało. Zaś samo jedzenie wypadło bardzo kiepsko, szczególnie w stosunku do ceny. Jako przekąskę otrzymaliśmy chleb i smalec, który był ok. niemiła niespodzianka: dania były zimne Kelner zapytany, dlaczego, odpowiedział, że jak chcemy to "można podgrzać", z której to propozycji nie skorzystaliśmy. W sumie wszystko smakowało tak, jak gdyby było przyrządzone dużo wcześniej i tylko odgrzane w mikrofali, co można by zaakceptować przy daniach w budce przy dworcu za 5 złotych. Dostaliśmy natomiast rachunek na 185 złotych (nie było w tym alkoholu). Podsumowując restauracja mimo znakomitego położenia na rynku, rozczarowuje zarówno pod względem obsługi, jak i smaku potraw. Kelnerzy "nie widzą" klientów, którzy nie wyglądają na dostatecznie bogatych.

zalogowany_użytkownik

23.08.2013

Placówka

Wrocław, Rynek 4

Nie zgadzam się (0)
Karczma Lwowska wydała...
Karczma Lwowska wydała nam się idealnym miejscem na romantyczną kolację. Mieliśmy ochotę na kresowe dania i liczyliśmy na udany wieczór. Była to nasza pierwsza i zapewne ostatnia wizyta w tym miejscu. Zamówiliśmy dania główne, napoje i przystawkę. Kelner zaproponował nam sałatkę - zgodziliśmy się, jednak jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że talerz z kilkoma liśćmi sałaty, polany dressingiem był droższy niż danie główne! Ponadto, podano nam biały chleb ze smalcem, którego nie jemy (powody zdrowotne). Pomimo tego, kelner doliczył nam podwójną porcję do rachunku. Gdy poprosiliśmy o odliczenie nietkniętego chleba, kelner zaatakował nas, iż "on za to płacić nie będzie". Cały czas zachowywał się nieprofesjonalnie i nie potrafił dojść z nami do porozumienia. Za chleb zapłaciliśmy, ale nie zostawiliśmy żadnego napiwku - kelner nie odpowiedział nam na "do widzenia" i pożegnał nas szyderczym uśmiechem.

zarejestrowany-uzytkownik

28.05.2012

Placówka

Wrocław, Rynek 4

Nie zgadzam się (1)
W sezonie wiosennym,...
W sezonie wiosennym, letnim i jesiennym restauracja, tak jak inne w Rynku, jest oblegana przez turystów, ale i tak bywamy tam z rodziną kilka razy w roku. Grudniowa wizyta przebiegła podobnie jak poprzednie, na kelnera trzeba było chwilę poczekać, ale za to okazał sie być miłym, schludnym profesjonalista. Dania w menu są głownie tradycyjne "zza Buga", bywają specjalne przyspaki sezonowe, a my zdecydowaliśmy się m.in. na kluski lwowskie, zrazy, szpinak, buraczki, żurek w chlebie - cokolwiek tam zamawialiśmy, zawsze było gorące, smaczne, aromatyczne i pięknie podane, choć na pisiłek trzeba poczekać o wiele dłuzej niz na kelnera. Wystrój wnętrz swojsko - domowy, cicha muzyka nie drażni uszu. Milosników kuchni staropolskiej, tradycyjnej, można tam zaprowadzić w ciemno, pod warunkiem, ze portfel nie swieci pustkami, bo ceny są adekwatne do lokalizacji w centrum starówki.

zarejestrowany-uzytkownik

26.02.2010

Placówka

Wrocław, Rynek 4

Nie zgadzam się (28)
Byliśmy tam z...
Byliśmy tam z grupą znajomych na spotkaniu. Lokal niedostępny dla osób niepełnosprawnych, ale panowie bardzo grzecznie wnieśli wózek po stromych schodach na górę. Wystrój bardzo ładny. Lokal wygodny, spokojnie może się spotykać kilka grup osób nie przeszkadzając sobie. Obsługa bardzo miła i pomocna. Jedzenie dobre, z wyjątkiem szarlotki, która była okropna. Jedzenie podawano bardzo powoli, nie wiem, może po to, żeby się ludzie zdążyli nagadać. Ja się nudziłam. Było zwyczajnie dobrze, nic nadzwyczajnego, żeby wbijało się w pamięć. Przyszliśmy, zjedliśmy i tyle.

Agnieszka_127

18.12.2008

Placówka

Wrocław, Rynek 4

Nie zgadzam się (18)

Karczma Lwowska

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Karczma Lwowska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Odwiedzając Wrocław w...
Odwiedzając Wrocław w trakcie weekendu odwiedziłam Karczmę Lwowską. Super wystrój lokalu, bardzo rustykalny i sielski a mimo to nie kiczowaty. Obsługa szybka i miła natomiast niefachowa, jak sie potem okazało. Zaś samo jedzenie wypadło bardzo kiepsko, szczególnie w stosunku do ceny. Jako przekąskę otrzymaliśmy chleb i smalec, który był ok. niemiła niespodzianka: dania były zimne Kelner zapytany, dlaczego, odpowiedział, że jak chcemy to "można podgrzać", z której to propozycji nie skorzystaliśmy. W sumie wszystko smakowało tak, jak gdyby było przyrządzone dużo wcześniej i tylko odgrzane w mikrofali, co można by zaakceptować przy daniach w budce przy dworcu za 5 złotych. Dostaliśmy natomiast rachunek na 185 złotych (nie było w tym alkoholu). Podsumowując restauracja mimo znakomitego położenia na rynku, rozczarowuje zarówno pod względem obsługi, jak i smaku potraw. Kelnerzy "nie widzą" klientów, którzy nie wyglądają na dostatecznie bogatych.