Miałam chęć na coś słodkiego, postanowiłam zajrzeć do Chmielewskiego. JAko dziecko zawsze można tam było kupić wspaniałe ciastka. Niestety, po wejściu byłam bardzo rozczarowana. W lodówce było tylko kilka ciast, a raczej ich resztek, nie wyglądały na świeże. W asortymencie były jeszcze pąki, drożdżówki i ciasteczka na wagę typu "przez maszynkę" itp, jednak to nie było to, czego szukałam. Po chwili wyszłam z lokalu. W lokalu nie było klientów, panował porządek.

Moja obserwacja dotyczy cukierni Chmielewski zlokalizowanej w Lublinie przy ulicy Krakowskie Przedmieście 8. Jest ona zlokalizowana na deptaku, w pobliżu Ratusza. Witryny zewnętrzne cukierni prezentują się bardzo estetycznie, zachęcają do wejścia do środka i są dobrze widoczne z daleka. Podłoga w lokalu była bardzo brudna, do tego było na niej pełno wody, dosłownie kilka centymetrów wody zalegało na podłodze. Całe szczęście w trakcie mojej wizyty jedna z pracownic zajęła się tym i uprzątnęła podłogę. Pracownice nie były ubrane w jednakowe firmowe fartuszki, nie posiadały też identyfikatorów czy plakietek z imieniem, logo i nazwą cukierni. Jednak ich stroje wyglądały na czyste i schludne. Cukiernia oferowała dość szeroki wybór pączków. Były dostępne z lukrem, posypane orzechami laskowymi, cukrem pudrem czy tradycyjne suche (bez dodatków). Jednak pączki były dostępne tylko w dwóch smakach: o smaku marmolady owocowej lub różanej. Jednak gdy ja dotarłem do kasy to były już tylko te o smaku różanym, nie bardzo je lubię, ale wziąłem 3 sztuki. Jak się później okazało pączki były bardzo smaczne, świeże, były wręcz jeszcze ciepłe. Co prawda były dość nieduże i kosztowały około 1,8 zł /sztuka to jedna były godne polecenia. oraz jedynie lukrem (nie było można wybrać np. pączków z cukrem pudrem lub bez dodatków). Kolejka w sklepie była bardzo dużą a obsługa szła dość powoli mimo że prowadziło ją dwie ekspedientki. Na swoją kolej musiałem czekać ponad 15 minut, jednak warto było bo pączki były naprawdę smaczne, a uwierzcie mi że musiały być smaczne bo za pączkami z nadzieniem różanym nie przepadam, to jednak te chętnie polecę.

Wchodząc do cukierni od samego progu uderzył mnie zapach świeżych wypieków. W chłodziarkach były ułozone rozmaite ciasta, i innsłodkości. Na wprost wejscia za lada stały pólki, na których to były poukladane smakowite pączki, drożdzówki, ciasta francuskie , po lewej stronie ułożony było pieczywo kawałek dalej natomiast inne slodkości ( wafelki, czekolada na gorąco). Ekspedientka jak na sprzedawczynie przystało przywitała mnie słowami " dzień dobry w czym mogłabym pomóc" . Poprosiłem o drożdzówki spytałem sie tylko czy wypieki sa świeże. Ponadto poprosiłm pania ekspedientkę aby doradił mi w wyborze ciasta bądź tortu, sprzedawczyni spytała się na jaką okazję ma byc to ciasto. Zaskoczyło mnie to miłą, poniewaz zauważyłem wysoki profesjonalizm, powiedziawszy Pani , iż moja narzecona ma dzisiaj urodziny poleciła tort z bita śmietaną. Zgodziłem się na to poniewaz wygladał bardzo apetycznie. Sprzedawczyni profesjonalnie zapakował go w karton i do tego włożyła w reklamówkę. Profesjonalizm i miła aparycja sprawiły, iz poczułem sie naprwde doceniony.Na koniec ekspedientka pomogła mi jeszcze otworzyć drzwi i pożegnała. Na pewno tam jeszcze wrócę pomimo , że ceny sa wysokie ale produkty z tej cukierni wybitnie dobre. Jest tam czysto schludniei miła obsługa, ale również i boagaty asortyment sprawia to ,iż waro tam zajerzeć.