Wstąpiłam do cukiernio-piekarni, bo na witrynie zauważyłam informację o promocji. W promocji była bułka tarta, której zawsze brakuje mi w domu i której zawsze zapominam kupić. Dodam tylko, że kosztowała symboliczną złotówkę. W sklepie nie było klientów, więc zostałam od razu obsłużona przez miłą ekspedientkę. Pani mnie obsługująca była ubrana w kolorowa czapeczkę firmową i biały fartuszek, co jeszcze bardziej dodawało jej uroku i wyglądu profesjonalisty w każdym calu.
Wstąpiłam do cukiernio-piekarni, bo na witrynie zauważyłam informację o promocji. W promocji była bułka tarta, której zawsze brakuje mi w domu i której zawsze zapominam kupić. Dodam tylko, że kosztowała symboliczną złotówkę. W sklepie nie było klientów, więc zostałam od razu obsłużona przez miłą ekspedientkę. Pani mnie obsługująca była ubrana w kolorowa czapeczkę firmową i biały fartuszek, co jeszcze bardziej dodawało jej uroku i wyglądu profesjonalisty w każdym calu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.