Salon kosmetyczny połączony z małym SPA, z bogatą ofertą. W zasadzie mają wszystko co w normalnym salonie kosmetycznym, ale do tego na miejscu są również masaże czy np. jaskinia solna. Wnętrze urządzono bardzo ładnie, elegancko, jest czysto, sporo miejsca, nikt się nie musi tłoczyć w środku. Obsługa również miła, panie na recepcji szybko dopasowują terminy tak aby klientowi pasowało. Usługi w mojej opinii wykonywane bardzo profesjonalnie, kosmetyczki, masażysta, naprawdę mogę polecić.

Centrum Kosmetyki Morskiej Denique znajduje się na ul. Wrocławskiej 21A, zajmując sporą powierzchnię na dole budynku, a więc trudno nie trafić ;-) Salon jest bardzo ładnie urządzony w środku, elegancko, jest czysto, sporo miejsca, aby usiąść i poczekać jeśli trzeba. Panie na recepcji miłe i pomogą wcisnąć się gdzieś w grafik albo zarezerwować jakiś późniejszy termin, czy to na miejscu czy telefonicznie można dość łatwo sobie wybrać pasujący nam termin. Z usług z których korzystałam do tej pory w Centrum Kosmetyki Morskiej Denique byłam bardzo zadowolona. W mojej opinii na Bemowie to chyba najlepszy tego typu salon, gdzie również np. można zapisać się na masaż czy wizytę w jaskini solnej, a więc wybór usług również bardzo duży. Mogę polecić.

Odwiedziłam salon Denique w Arkadii pierwszy raz. Za namową znajomej zapisałam się na manicure do pani Anety w tym salonie. Sam salon w sobie jest bardzo ładnie zrobiony, elegancki, jest czysto, miejsce do poczekania na swoją kolejkę. Mimo dużego ruchu jaki panuje w galerii nie czekałam długo na swoją kolej i to bez wcześniejszego umówienia się. Pani wykonująca manicure była bardzo miła, jak reszta obsługi, z którą miałam styczność. Manicure wykonany naprawdę dobrze, także nie zawiodłam się i zapisałam się już na następną wizytę, będę testować teraz fryzjerów w Denique. Na manicure polecam.

Skorzystałam z usług fryzjerskich i manicure w Salonie Piękności Denique na Bemowie, po raz pierwszy. Na wejściu powitały mnie bardzo miłe i uśmiechnięte panie na recepcji, a więc pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Chciałam zapisać się do fryzjerki i jeszcze najlepiej wykonać manicure przy jednej wizycie. Okazało się, że mogę załatwić wszystko od ręki, a więc plus za brak konieczności czekania. Najpierw strzyżenie - po chwili pojawiła się fryzjerka, która mną się zajmowała. Najpierw mycie głowy, potem strzyżenie. Generalnie - fryzjerka miła, uśmiechnięta i dość "gadatliwa", ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ze strzyżenia byłam zadowolona, wyszło nowocześnie i tak jak chciałam. Fryzjerka miała też kilka swoich pomysłów, ale zawsze najpierw pytała mnie o "zgodę". Także całość wyszła bardzo dobrze, podobnie jak manicure. Jak dla mnie wizyta bardzo się udała i z pewnością wrócę niebawem.

Do salonu fryzjerskiego Denique w Pasażu Grunwaldzkim udałam się w celu podcięcia włosów. Pan , który mnie strzygł był bardzo miły i uprzejmy, salon czysty i schludny.Niestety po przyjściu do domu okazało się , że włosy mam obcięte nierówno. Na drugi dzień rano zadzwoniłam z zapytaniem , czy usługa ta podlega reklamacji. Pani poinformowała mnie, że oczywiście tak i zaprosiła na popołudnie. Dowiedziałam się, że zasadą tego salonu jest to ,że poprawki w strzyżeniu wykonuje inny pracownik. Włosy wyrównała mi więc kobieta, z której usługi byłam bardzo zadowolona. Jezeli chodzi o sposób rozpatrzenia reklamacji daję same plusy, natomiast minus za roztargnienie pierwszego fryzjera.

Do salonu Denique weszłam czekając na znajomych. Nie umawiałam się wcześniej, jednak liczyłam, ze przypadkiem bedzie wolne miejsce do fryzjera. Na samym wejściu bardzo sympatyczna Pani przywitala mnie z uśmiechem. Miejsce sprawia bardzo dobre wrażenie- jest jasno, czysto i przytulnie. Na półkach wyeksponowane kosmetyki, ktore mozna zakupić, porządek na stanowisku pracy. Zapytałam, czy jest możliwość obcięcia włosów na poczekaniu. Pracownica zapytała fryzjerkę i okazalo się, że jest "okienko". Miałam tylko chwilkę zaczekać. Ścięcie moich włosów kwalifikowalo się jako pół długie. Mialam zapłacić wedlug cennika 70zl. Zaproponowano mi kawę, co bardzo pozytywnie odebralam. Po chwili fryzjerka zaprosiła mnie do mycia. Następnie usiadlam na fotelu. Stanowisko było czyste, narzędzia pokukładane. Zmartwiło mnie jednak to, że grzebień oraz maszynka do strzyżenia najprawdopodobniej nie były czyszczone po ostatniej klientce. Wywnioskowałam to po tym, że kolejna osoba, ktora przyszła po mnie, rownież była bezpośrednio 'obsługiwana' tymi przyborami. Zakładam jednak, że podstawy higieny są w tym salonie zachowane (jak choćby zamiecione włosy) Fryzjerka zapytała jaką chcę fryzurę.Nie byłam zdecydowana, więc poprosilam aby coś mi zaproponowala. Do mojej twarzy miało pasować asymetryczne cięcie, polegające na tym, że fryzura z jednej strony głowy jest krotka, z drugiej dłuzsza. Przeraziły mnie pierwsze cięcia, ale wytrzymałam do końca. Efekt nie podobał mi się, ponieważ wlosy z krotszej strony były moim zdaniem za krotkie. Czułam się z jednej strony lysa. Dłuższa częśc wygladala calkiem nieźle. Na pytanie czy mi się podoba, odparlam, że niespecjalnie, jednak z racji tego, ze nie było tragicznie i podobno taki jest teraz trend, nie spierałam się. Być może tak jest. Zdałam się na zdanie fryzjerki i jej doświadczenie. Faktem jest, że fryzyra fryzjerki, odbiegała od obecnych trendów (wypłowiały kolor, wysuszone wlosy), więc nie jestem pewna jak bardzo jest na bieżąco. Zakładam jednak, że w takich salonach nie zatrudniaja amatorów. Choć może się mylę. Tak czy inaczej cena powinna być jak za krotkie włosy za co jestem zmuszona wystawić ocenę negatywną.

Jestem stałą klientką Denique i znam salon w CH Arkadia od kilku lat. Chciałabym opisać więc moje wieloletnie doświadczenie poparte wieloma wizytami, a nie jakąś konkretną sytuacją. Korzystałam tam z wszelkich możliwych usług- manicure, usług kosmetycznych, solarium i fryzjerskich. Zaletą salonu jest skumulowanie wszystkich usług w jednym miejscu, co pozwalam bez biegania zrobić remanent w całości. Zazwyczaj wizyty kosmetyczne muszą być wczesniej zarezerwowane telefocznie, gdyż salon cieszy się dużą popularnością. NIestety bardzo często zdarza się, że przychodząc na określoną godzinę oczekuje się minimum 15 minut z powodu opóźnienia. Jest się witanym na wstępnie przez Panie z recepcji, która znajduje się centralnie w salonie. Salon ma bogaty wybór środków do pielengnacji włosów czy twarzy i ciała i ceny, które są identyczne jak u dostawców - np. kremy Thalgo. Zawsze też można liczyć na fachową pomoc pani kosmetyczki po zabiegu czy pani recepcjonistki zgłaszając się do niej z konkretnym zapytaniem. Salon posiada kilka stanowisk do manicure i to oprócz niewątpliwej zalety w ppstaci możliwości zrobienia zazwyczaj manicure od ręki, daje niestety wrażenie strasznej masowości, co kłóci się trochę z cenami w salonie, które raczej należą do tych z górnej półki. Sam wystrój salonu mimo, że schludny jest potwornie zagracony produktami. Przemieszczanie się wśród Pań robiących manicure w poszukiwaniu produktu nie należy do przyjemnych. Reasumując: profesjonalna i miła obsługa (nigdy nie zdarzyło mi się bym wyszła z salonu niezadowolona), ale należałoby popracować nad organizacją - punktualnością i zniwelowaniem wrażenia supermarketu po którym przewala się tysiace osób.