Placówka w środku prezentuje się rewelacyjnie. Ściany i sufity świeżo po remoncie. Podłogi i meble czyste. Panie w recepcji, zajmują się bardziej sobą i plotkowaniem niż pacjentami. Zależnie od ich humoru raz są niemiłe, raz neutralne. Za mało uśmiechu. Personel medyczny bardzo miły. Słuchają objawów i po postawieniu diagnozy rzetelnie potrafią wyjaśnić na czym polega dana choroba i jak ją leczyć. W szczególności zadowolona jestem panią K. Chodzę do niej z moim dzieckiem już 6 lat i nigdy się nie zawiodłam. Niemiłą niespodzianką natomiast jest pan L. byłam u niego kilka razy i nie byłam zadowolona. Pan był nieuprzejmy, niekompetentny i odniosłam wrażenie że dzień wcześniej uczestniczył w jakiejś libacji alkoholowej. Jego ubiór i higiena osobista też dawała do myślenia. Diagnoza jak się później okazało błędna. Jeszcze jednym dobrym lekarzem okazała się pani P. miła, uprzejma i kompetentna. Chętnie wysłucha pacjenta, postawiła odpowiednią diagnozę i dobrała odpowiednio leki.

Zostałem zmuszony, do wypisania się z tej przychodni, gdyż pewnego pięknego dnia obudziłem się z strasznym bólem gardła i ogólnym złym samopoczuciem. Sprawdziłem w lustrze co tam się dzieje, okazało się że chyba mam anginę. Poczekałem do godziny o której otwierają przychodnię i zadzwoniłem, żeby się zapisać do lekarza. Pani przy telefonie powiedziała, że może mnie zapisać na wizytę ZA 2 TYGODNIE... Powiedziałem, że jestem chory i potrzebuje wizyty dzisiaj, albo jutro; odpowiedziała że nie ma takiej możliwości.... Rozczarowany odwiedziłem w tym dniu inną przychodnię, do której się przepisałem i jeszcze tego samego dnia zostałem przyjęty przez lekarza, który zdiagnozował anginę i przypisał stosowne leki...

Tego dnia była to moja druga wizyta w przychodniach z dzieckiem. Różnica była kolosalna, ponieważ tym razem mieliśmy do czynienia z bardzo kompetentną panią doktor K. Mąż najpierw pojechał zapytać czy nas przyjmie. Z tym nie było najmniejszego problemu. Ominęło nas czekanie w kolejkach i spokojnie mogliśmy jako ostatni pacjenci wejść z naszym dzieckiem do gabinetu. Pani doktor zadawała bardzo rzeczowe pytania związane z problemem dziecka. Widać było, że nie pyta dla zasady tylko rozważała nasz przypadek. Niemowlaczek został bardzo dokładnie przebadany. Pani doktor udzieliła nam wielu przydatnych wskazówek związanych z postępowaniem z dzieckiem jak i jego rozwojem. Postawiła wstępną diagnozę, ale nie zostawiła nas tak tylko wysłała na dalsze konkretne badania i na ich podstawie wydała już prawdziwą diagnozę. Była bardzo zaangażowana o czymś świadczył fakt, że pytała o nas pielęgniarki czy byliśmy z wynikami czy nie. Poza tym placówka Evita jest dosyć ciasną przychodnią ale utrzymaną w czystości. Pielęgnarki w recepcji mogłyby jednak przykładać większą wagę do przychodzących pacjentów ponieważ czasami bardziej są zajęte sobą niż pacjentami.