Tragedia. Nie ma możliwości zarejestrować się telefonicznie, bo w momencie kiedy zaczyna się rejestracja pierwszeństwo mają ci co są w poczekalni, w ciągu 3 min nie ma już miejsc. Rejestracji można dokonać tylko w tym dniu w którym chce się iść do lekarza. Nie można np. zadzwonić tydzień czy 2 tygodnie wcześniej i umówić się na wizytę. Rejestracja zaczęła się od 12. Byłam o 11.30 i w poczekalni siedziało ok. 30 osób. Rejestracja przebiegła w ciągu 5 min. może i nie było już miejsc. Chciałam iść do Pani, ale ostatni nr. wzięła Pani przede mną. Zostałam zarejestrowana do Pana. Lekarze mieli przyjmować od 14, tak jest napisane w grafiku. Miałam wizytę na 15.30. Przyszłam wcześniej o 14.15, bo udało mi się załatwić rzeczy w pracy szybciej. Miałam nadzieję, że szybciej wejdę. Pierwsza pacjentka była zarejestrowana na 14.20 mimo, że lekarz powinien przyjmować od 14. Jak przyszłam to już siedziała. Lekarza nie było, przyszedł dopiero gdzieś koło 14.30 a zaczął przyjmować o 14.44 dokładnie.
Ok. 15.34 zostałam poproszona, ale pani z recepcji zapytała czy nie chciałabym pójść jednak do Pani do której chciałam się zarejestrować bo ten Pan miał jeszcze pacjentkę a Pani miała akurat już wolne.
Poszłam więc do Pani u której byłam wcześniej.
Na wcześniejszej wizycie Pani nie rozpoznała zapalenia tylko dopiero wyniki badania to wykazały.
Dała jakieś tabletki, nie zapytała czy obecnie biorę jakieś leki. Nie zrobiła żadnego wywiadu, wogóle prawie nic nie mówiła.
Tragedia. Nie ma możliwości zarejestrować się telefonicznie, bo w momencie kiedy zaczyna się rejestracja pierwszeństwo mają ci co są w poczekalni, w ciągu 3 min nie ma już miejsc. Rejestracji można dokonać tylko w tym dniu w którym chce się iść do lekarza. Nie można np. zadzwonić tydzień czy 2 tygodnie wcześniej i umówić się na wizytę. Rejestracja zaczęła się od 12. Byłam o 11.30 i w poczekalni siedziało ok. 30 osób. Rejestracja przebiegła w ciągu 5 min. może i nie było już miejsc. Chciałam iść do Pani, ale ostatni nr. wzięła Pani przede mną. Zostałam zarejestrowana do Pana. Lekarze mieli przyjmować od 14, tak jest napisane w grafiku. Miałam wizytę na 15.30. Przyszłam wcześniej o 14.15, bo udało mi się załatwić rzeczy w pracy szybciej. Miałam nadzieję, że szybciej wejdę. Pierwsza pacjentka była zarejestrowana na 14.20 mimo, że lekarz powinien przyjmować od 14. Jak przyszłam to już siedziała. Lekarza nie było, przyszedł dopiero gdzieś koło 14.30 a zaczął przyjmować o 14.44 dokładnie.
Ok. 15.34 zostałam poproszona, ale pani z recepcji zapytała czy nie chciałabym pójść jednak do Pani do której chciałam się zarejestrować bo ten Pan miał jeszcze pacjentkę a Pani miała akurat już wolne.
Poszłam więc do Pani u której byłam wcześniej.
Na wcześniejszej wizycie Pani nie rozpoznała zapalenia tylko dopiero wyniki badania to wykazały.
Dała jakieś tabletki, nie zapytała czy obecnie biorę jakieś leki. Nie zrobiła żadnego wywiadu, wogóle prawie nic nie mówiła.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.