Gospodarstwo Rybackie

(4.75)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Stoisko z rybami...
Stoisko z rybami było jednym z wielu na kiermaszu świątecznym. Ryby leżały w kartonach ułożonych w rzędzie na ladzie. Przy każdym rodzaju była napisana nazwa i cena za kilogram. Przy stoisku pracowały trzy osoby - jedna pakowała ryby, druga obsługiwała kasę, a trzecia podawała reklamówki. Byłam siódma w kolejce i czekałam około 10 minut. Pracownica pakująca ryby miała założony na dłoń foliowy woreczek. Obsłużyła mnie właśnie ta pani, zapytała "słucham?", poczekała, aż wybiorę rybę i zapakowała ją w papier. Pani przy kasie podała cenę, wzięła ode mnie pieniądze, a rybę i paragon wrzuciła do reklamówki.

Aszka

06.04.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
To gospodarstwo odwiedziliśmy...
To gospodarstwo odwiedziliśmy z mężem przy okazji, będąc przejazdem. Aby do niego wjechać należy skręcić na wprost stawu (a może to jeziorko lub rzeczka lub Iny zbiornik wodny w mieście) przy wlocie w ul Wojska Polskiego. Po prawej stronie widoczne jest gospodarstwo rybackie, w którym można nabyć ryby hodowane tutaj do sprzedaży. Dość rozległy teren, uporządkowany, nieopodal można zaparkować, widoczni pracownicy w kombinezonach i wysokich butach jak na zajęcia rybołówstwa przystało. Ryby umieszczone w grodzi wielkości ok.2-2,5 x 5-6 m. Aby odłowić pracownik upuszczał trochę wody a następnie po odłowieniu uzupełniał zbiornik. Do nabycia wiele słodkowodnych, m. in. karp, szczupak, tołpyga i inne. My zdecydowaliśmy, że kupimy niedużego szczupaka, którego oczywiście pracownik też został zobligowany do „uboju”, cena 18,00 zł/kg. Pracownik, mężczyzna w średnim wieku dokonał połowu siatką, wskazanego przez nas okazu, pokazał po wyciągnięciu z wody, zważył 0,91 kg, to nam wystarczyło, w przygotowanym do tego celu, jakby „zapleczu”, dokonał uboju i po zapłaceniu mogliśmy się oddalić. Pierwszy raz dokonywałam zakupu żywej ryby w takim miejscu – fachowo przygotowanym do tego typu hodowli i handlu, zazwyczaj były to uliczne zakupy przy rozstawnym, przenośnym basenie lub zwyczajnie w sklepie-duże centrum handlowe. Widać zainteresowanie tutaj zakupami spore bo wielu zainteresowanych było, pracownicy jedni do połowu inni do obsługi dalszej. Ogólnie OK. jeśli chodzi o miejsce i sposób traktowania klientów. Pracownicy to mężczyźni, uprzejmi, sympatyczni, skorzy do żartów i rozmowy z klientami. Ceny to już inna „bajka”, 18 zł/kg szczupaka to nie mało, prawie tyle co kilogram niezłej kiełbasy; 14 zł/kg karpia to też nie za nisko, ale co zrobić, można jedynie „darować sobie takie zakupy”, jednak nie po tu przyjechaliśmy, mieliśmy zachciankę i została zrealizowana.

DORA_1

29.12.2011

Placówka

Niemodlin, Wojska Polskiego 1

Nie zgadzam się (5)

Gospodarstwo Rybackie

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Gospodarstwo Rybackie?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Stoisko z rybami...
Stoisko z rybami było jednym z wielu na kiermaszu świątecznym. Ryby leżały w kartonach ułożonych w rzędzie na ladzie. Przy każdym rodzaju była napisana nazwa i cena za kilogram. Przy stoisku pracowały trzy osoby - jedna pakowała ryby, druga obsługiwała kasę, a trzecia podawała reklamówki. Byłam siódma w kolejce i czekałam około 10 minut. Pracownica pakująca ryby miała założony na dłoń foliowy woreczek. Obsłużyła mnie właśnie ta pani, zapytała "słucham?", poczekała, aż wybiorę rybę i zapakowała ją w papier. Pani przy kasie podała cenę, wzięła ode mnie pieniądze, a rybę i paragon wrzuciła do reklamówki.