Kulturalni, uprzejmi kierowcy - prawie zawsze w koszuli, pod krawatem, do tego usmiechnieci, pomagaja zapakowac co ciezsze torby do bagaznika - i to nie raz, czy dwa, tylko jest to standard, z tego co obserwuje juz od prawie pol roku, jak jezdze regularnie z nimi na trasie waw-lbl. Cokolwiek pojdzie nie tak, potrafia przeprosic, zapraszaja do kolejnej podrozy. Busy nowe, czyste, odjezdzaja o czasie, lub wczesniej, jezeli jest komplet pasazerow, a sama podroz trwa mniej, wiecej zgodnie z rozkladem - 2,5-3h, przy bardzo wzmozonym ruchu. Szok, jak na polskie warunki, a jestem dosyc wymagajacy. Zdecydowanie polecam przewoznika, bo u konkurencji juz tak rozowo nie jest - sprawdzalem czasami sam, kiedy nie mialem innego wyjscia.

Dnia 20-07-2011 muszę jechać z Warszawy do Lublina. Najbliższy przewoźnik to firma CONTBUS z Lublina. W zasadzie to wszystko na pierwszy rzut oka fajnie: odjazd - planowo,w busie komplet pasażerów i ani jednego więcej,kierowca- miły młody człowiek, który wydaje sie dobrze panować nad wszystkim , tylko... .Zanim zdążyliśmy wyjechać z Warszawy Pan kierowca chyba ze 6 (sześć) razy rozmawiał przez telefon komórkowy, a miał ich dwa.Później na trasie też było kilka rozmów - a zestawu głośnomówiącego , lub słuchawki - nie posiadał.Natomiast - co było najgorsze . Wyjazd z Warszawy był o 07:05 natomiast do Lublina przyjechaliśmy przed 20:00. Oznacza to , iż całą trasę pokonaliśmy w niecałe 3 godziny, a warunki pogodowe tego dnia nie były dobre. Jeszcze przed Garwolinem były bardzo duże opady, a wichura łamała gałęzie, które zalegały na drodze. Sam robię w miesiącu ok. 5000 km jako kierowca, ale uważam, że prędkość nie była dostosowana do panujących warunków atmosferycznych

Przed podróżą na trasie Warszawa - Lublin natknęłam się na fora internetowe z dużą ilością negatywnych opinii na temat tej firmy. Jednak muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Miły, elegancki kierowca, czysty, zadbany bus, bezpieczna jazda i oczywiście punktualność zrobiły na mnie duże wrażenie. Dawno nie podróżowałam w tak komfortowych warunkach. Gdyby jeszcze obniżono trochę cenę, byłoby idealnie.