Do UP nikt nie wybiera się dla przyjemności. Niestety Panie które tam pracują uważają że ludzie tu przychodzą dla rozrywki i robią wielką łaskę żeby obsłużyć petenta. Bezrobotni są podzieleni na "literki" tak logicznie że zawsze mega kolejka jest przy pierwszym stanowisku. Inne panie siedzą, piją kawke, czasami zagadają do pani z pierwszego stanowiska, a bezrobotni stoją i czekają. Póżniej okazuje się że Pani musi wyjść np do archiwum i znika na 20 min, a ludzie dalej stoją i czekają. W tym urzędzie bezrobotni są traktowani jako zbędny dodatek i zło konieczne.
Do UP nikt nie wybiera się dla przyjemności. Niestety Panie które tam pracują uważają że ludzie tu przychodzą dla rozrywki i robią wielką łaskę żeby obsłużyć petenta. Bezrobotni są podzieleni na "literki" tak logicznie że zawsze mega kolejka jest przy pierwszym stanowisku. Inne panie siedzą, piją kawke, czasami zagadają do pani z pierwszego stanowiska, a bezrobotni stoją i czekają. Póżniej okazuje się że Pani musi wyjść np do archiwum i znika na 20 min, a ludzie dalej stoją i czekają. W tym urzędzie bezrobotni są traktowani jako zbędny dodatek i zło konieczne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.