Wybraliśmy się do biura podróży Gama w celu zorientowania się w ofertach wycieczek. Weszliśmy do środka i usiedliśmy. Po chwili pewna kobieta, prawdopodobnie właścicielka biura, stwierdziła, że skoro chwilę na nią czekaliśmy to możemy poczekać jeszcze chwilę. Gdy już nas poprosiła, zaczęliśmy pytać o oferty. Nie byliśmy jednak zdecydowani (przecież biuro podróży jest m.in. po to, aby doradzić). Jednak ta pani niechętnie i z pretensjami udzielała nam informacji, tak jakby to było nienormalne, że nie znamy wszystkich katalogów na pamięć. Oczywiście postanowiliśmy poszukać gdzieś indziej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.