Jest to jeden z nowo otwartych tzw.chińskich sklepów w Mielcu. Ten leży przy ul.Żeromskiego. Szyld widać już z daleka. Do sklepu wchodzi się po niedużych schodkach. Sklep już na zewnątrz reklamuje się wystawiając jakiś towar. Dziś było na schodach pełno sztucznych kwiatów i balonów. Bardzo kolorowo i przyciągało to wzrok. W środku było bardzo gorąco i nie było dosłownie czym oddychać. Jednak było to spowodowane awaria prądu. Apteka obok była z tego powodu zamknięta tutaj nadal prowadzono sprzedaż. Zastanawiam się tylko jak wprowadzano towar potem na kasę, bo nikt sprzedawanego towaru nigdzie nie zapisywał. W środku pomieszczenie sklepowe podzielone jest na aż cztery mniejsze. Ułatwia to bardzo zakupy, gdyż towar ułożony jest tematycznie. W ofercie sklepu jest odzież , buty, bielizna i różne artykuły przydatne w domu. Można tu kupić ciekawe rzeczy na prezent. Ceny zróżnicowane. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że kupiony tu towar może być nie najlepszej jakości.Jednak klientów nie brakuje i zawsze jest tu spory ruch. Wzięłam mały koszyk i poszłam w kierunku artykułów gospodarstwa domowego. Chciałam kupić siateczkę ( do pralki ) do prania odzieży delikatnej. nie mogłam jej jednak znaleźć. Podeszłam do kasy z zapytaniem. Niestety obsługująca pani była Chinką znającą tylko kilka podstawowych polskich wyrazów. Próbowałam wytłumaczyć co chcę kupić. Niestety nie udało się . Wreszcie pani zawołała kogoś z zaplecza. Przyszła nasza krajanka pracująca w tym sklepie i szybko mi pomogła. Jest to duży minus tego sklepu- brak swobodnego porozumiewania się. Czasem na sklepie są pracownice polskiego pochodzenia wtedy jest o wiele łatwiej. Dziś ich nie było widać. Sklep ładnie wygląda w środku. Artykuły ułożone. Jest czysto. Nie działała tylko początkowo klimatyzacja, kasa i było dość ciemno w pomieszczeniach. W trakcie moich zakupów awarię usunięto. Wszystko zaczęło działać. Podeszłam do kasy z wybranym towarem . Kasjerka wzięła pieniążki jednak nie wbiła towaru na kasę. Zrobiła to dopiero wtedy gdy poprosiłam o paragon. Myślę, że tak nie powinno być.
Jest to jeden z nowo otwartych tzw.chińskich sklepów w Mielcu. Ten leży przy ul.Żeromskiego. Szyld widać już z daleka. Do sklepu wchodzi się po niedużych schodkach. Sklep już na zewnątrz reklamuje się wystawiając jakiś towar. Dziś było na schodach pełno sztucznych kwiatów i balonów. Bardzo kolorowo i przyciągało to wzrok. W środku było bardzo gorąco i nie było dosłownie czym oddychać. Jednak było to spowodowane awaria prądu. Apteka obok była z tego powodu zamknięta tutaj nadal prowadzono sprzedaż. Zastanawiam się tylko jak wprowadzano towar potem na kasę, bo nikt sprzedawanego towaru nigdzie nie zapisywał. W środku pomieszczenie sklepowe podzielone jest na aż cztery mniejsze. Ułatwia to bardzo zakupy, gdyż towar ułożony jest tematycznie. W ofercie sklepu jest odzież , buty, bielizna i różne artykuły przydatne w domu. Można tu kupić ciekawe rzeczy na prezent. Ceny zróżnicowane. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że kupiony tu towar może być nie najlepszej jakości.Jednak klientów nie brakuje i zawsze jest tu spory ruch. Wzięłam mały koszyk i poszłam w kierunku artykułów gospodarstwa domowego. Chciałam kupić siateczkę ( do pralki ) do prania odzieży delikatnej. nie mogłam jej jednak znaleźć. Podeszłam do kasy z zapytaniem. Niestety obsługująca pani była Chinką znającą tylko kilka podstawowych polskich wyrazów. Próbowałam wytłumaczyć co chcę kupić. Niestety nie udało się . Wreszcie pani zawołała kogoś z zaplecza. Przyszła nasza krajanka pracująca w tym sklepie i szybko mi pomogła. Jest to duży minus tego sklepu- brak swobodnego porozumiewania się. Czasem na sklepie są pracownice polskiego pochodzenia wtedy jest o wiele łatwiej. Dziś ich nie było widać. Sklep ładnie wygląda w środku. Artykuły ułożone. Jest czysto. Nie działała tylko początkowo klimatyzacja, kasa i było dość ciemno w pomieszczeniach. W trakcie moich zakupów awarię usunięto. Wszystko zaczęło działać. Podeszłam do kasy z wybranym towarem . Kasjerka wzięła pieniążki jednak nie wbiła towaru na kasę. Zrobiła to dopiero wtedy gdy poprosiłam o paragon. Myślę, że tak nie powinno być.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.