OK. Na minus: sprawność obsługi. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

W piątek z mężem udaliśmy się na obiad.Podeszła do nas młoda,o subtelnej urodzie kelnerka.W restauracji było oprócz nas 3 męźczyzn pijących piwo i oglądających mecz na dużym ekranie. Wybraliśmy sobie potrawy i czekaliśmy aby złożyć zamówienie.Czekaliśmy ponad 20 minut z chęcią opuszczenia już lokalu.Kelnerka kręciła się koło baru i robiła maślane oczy nie wiadomo do czego. Jedzenie było bardzo smaczne.Porcja ziemniaków i sarniny nie była dla dorosłego męźczyzny wystarczająca.Natomiast pulpety z baraniną i kulki ziemniaczane dla kobiety obfite.Ceny i wysokie (dziczyzna głównie) i średnie (wieprzowina,drób).Brak klimatu w knajpie.Nowoczesna dekoracja ale bez duszy.Pasjonaci piłki nożnej oprócz dużego ekranu i zimnego jak lód piwa nie znajdą satysfakcji.Tak naprawdę nie wiadomo dla jakich klientów nastawiona jest restauracja,czy na rodziny czy kibiców.Wyszło coś pośrodku ale bez wyrazu.