W dniu dzisiejszym udałam się do lekarza neurologa,którego gabinet mieści się w GPL-ku. Na wizytę czekałam około trzech miesięcy.Ponieważ w budynku jak i na zewnątrz trwają prace remontowe to jest trochę obskurnie. Przed gabinetem czekałam około pół godziny chociaż były tylko dwie osoby.W gabinecie w czasie rozmowy lekarz zapytał mnie o zdjęcia kręgosłupa.Gdy powiedziałam że nie mam ponieważ ani lekarz rodzinny ani chirurg nie zlecili mi wykonanie takiego badania.Był bardzo zdziwiony i oprócz recepty wypisał mi skierowanie na zdjęcie kręgosłupa, gdyż z tym związane są moje dolegliwości.Polecił aby zdjęcie zrobić jak najszybciej i przyjść z wynikiem poza kolejką.Jutro udam się do gabinetu rentgenowskiego i z wynikiem pójdę do lekarza.Cały przebieg wizyty odebrałam pozytywnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.