Chcę opisać sytuację, która w ostatnim czasie wydarzyła się mojemu koledze. Udał się on do Urzędu Gminy w celu wymeldowania, gdyż obecnie zamieszkał w Częstochowie. Niestety nie udało mu się nic załatwić, gdyż nie miał przy sobie potrzebnej pani urzędniczce książeczki wojskowej. Pofatygował się więc kolejny raz do urzędu w inny dzień, przejeżdżając specjalnie 15 km. Jednak tym razem książeczka wojskowa już nie była potrzebna... Czy procedury zmieniają się tak szybko-dziwne!
Chcę opisać sytuację, która w ostatnim czasie wydarzyła się mojemu koledze. Udał się on do Urzędu Gminy w celu wymeldowania, gdyż obecnie zamieszkał w Częstochowie. Niestety nie udało mu się nic załatwić, gdyż nie miał przy sobie potrzebnej pani urzędniczce książeczki wojskowej. Pofatygował się więc kolejny raz do urzędu w inny dzień, przejeżdżając specjalnie 15 km. Jednak tym razem książeczka wojskowa już nie była potrzebna... Czy procedury zmieniają się tak szybko-dziwne!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.