Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Już nie 1szy...
Już nie 1szy raz jako petent w urzędzie pracy w Gostyniu zostałam potraktowana w sposób co najmniej szorstki. Otóż w dniu dzisiejszym dowiedziałam się o możliwości pewnego szkolenia (chociaż szkolenie było dziś, to znajdowały się jeszcze wolne miejsca). Chcąc uczestniczyć w kursie, zgłosiłam się do wskazanego pokoju w urzędzie. Tam pani mi powiedziała abym przeszła do innego pokoju i wypełniła wniosek o odbycie kursu, a następnie wróciła już na kurs. Poszłam więc wypełnić wniosek, jednakże pani M. plotkująca akurat z koleżanką wyprosiła mnie na korytarz, wyszła po chwili i spytała dosłownie "po co pani przyszła". Wytłumaczyłam jej sytuację, na co ona stwierdziła, że już za późno na wypełnienie wniosku. Więc ja jej mówię, że przysłała mnie Pani od kursu. Ona jednak stanowczo stwierdziła, że nie da mi druku i odesłała mnie do mojego pośrednika pracy. Pani J. jest naprawdę miła i kompetentną osobą, dlatego zamiast kursu na który przyszłam, zaproponowała mi inny, do tego pokazała mi oferty pracy i wskazała adres gdzie mogę się zgłosić w celu poznania szczegółów pewnej oferty-wskazała konkretną firmę i dokładne miejsce gdzie ją znajdę. Także dzięki niej wyszłam z trochę mniej zszarpanymi nerwami.

Ilona_110

12.05.2010

Placówka

Gostyń, Poznańska

Nie zgadzam się (16)

Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Już nie 1szy...
Już nie 1szy raz jako petent w urzędzie pracy w Gostyniu zostałam potraktowana w sposób co najmniej szorstki. Otóż w dniu dzisiejszym dowiedziałam się o możliwości pewnego szkolenia (chociaż szkolenie było dziś, to znajdowały się jeszcze wolne miejsca). Chcąc uczestniczyć w kursie, zgłosiłam się do wskazanego pokoju w urzędzie. Tam pani mi powiedziała abym przeszła do innego pokoju i wypełniła wniosek o odbycie kursu, a następnie wróciła już na kurs. Poszłam więc wypełnić wniosek, jednakże pani M. plotkująca akurat z koleżanką wyprosiła mnie na korytarz, wyszła po chwili i spytała dosłownie "po co pani przyszła". Wytłumaczyłam jej sytuację, na co ona stwierdziła, że już za późno na wypełnienie wniosku. Więc ja jej mówię, że przysłała mnie Pani od kursu. Ona jednak stanowczo stwierdziła, że nie da mi druku i odesłała mnie do mojego pośrednika pracy. Pani J. jest naprawdę miła i kompetentną osobą, dlatego zamiast kursu na który przyszłam, zaproponowała mi inny, do tego pokazała mi oferty pracy i wskazała adres gdzie mogę się zgłosić w celu poznania szczegółów pewnej oferty-wskazała konkretną firmę i dokładne miejsce gdzie ją znajdę. Także dzięki niej wyszłam z trochę mniej zszarpanymi nerwami.