Szkoła Podstawowa nr 56 w Łodzi

(1.06)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (8 z 20)

Szkoła prowadzona przez...
Szkoła prowadzona przez byłego nauczyciela w-f ,mającego parcie na siatkówkę,medale i puchary.Jesli dzieciak nie gra ,to raczej się nie liczy .Szkoła w której nigdy niczego nie ma ,od papieru toaletowego po ścierkę do wytarcia ławki po lekcji plastyki.Szkola w której nigdy nie ma na nic pieniędzy i gdyby nie to że rodzice zrzucają się na farbę do pomalowania świetlicy i klas ,wyglądała by w środku tak jak na zewnątrz,pomijając ogromny plakat na froncie szkoły .Niski poziom nauczania , nauczycielka 1-3 która twierdzi że ryby mają oskrzela ,robiąca błędy "na tablicy" i na sprawdzianach .Szafki w szkole aktualnie już są ,kupione przez radę rodziców bo wpłacie 150zl od osoby ,są własnością szkoły ,uczeń nie ma do niej za dużych praw po za przechowywaniem rzeczy ,mimo że jego rodzice zapłacili za nią dosyć sporo ,co jest niewspółmierne do jej gabarytów . Ostatnio liczba wypadków w szkole wzrosła ,a dyrektorowi nie przeszkadza poziom agresji w szkole -kompletnie nic z tym nie robi .Pedagog biega z groźna mina za 7-8 kl. a oni i tak robią sobie co chca.Stanowczo odradzam ta szkołę ,jeśli macie możliwość-poslijcie dzieci gdzie indziej.

Niezweryfikowany Klient_r2ea

05.02.2019

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (5)
Do szkoły prowadzi...
Do szkoły prowadzi chodnik złożony z małych płyt chodnikowych. Płytki się chwieją-można skręcić nogę W dni deszczowe dodatkowo otrzymuje się bezpłatny prysznic na buty, ponieważ spod ruchomych płytek wylewa się woda. Ponieważ taka sytuacja trwała przez polowe września wreszcie i poszłam do sekretariatu zapytać kto jest właścicielem chodnika. Pani – z administracji od razu z wściekłością odpowiada mi, że urząd miasta. I ze szkoła juz dawno zgłosiła problem chodnika. Kiedy raczyła zwrócić uwagę pani ,żeby na mnie nie krzyczała bo ja na nią nie krzyczę tylko grzecznie pytam o chodnik, chcę aby dzieci i rodzice spokojnie bezpiecznie doszły do szkoły, a nie mam obowiązku wiedzieć do kogo należy dany chodnik .Pani z administracji ..cóż widać było ,że chce się wydrzeć ale się pohamowała. Przeprosiła, ale w tej sprawie Torzu chyba każdy rodzic był u niej. A urząd miasta ma to w głębokim poważaniu. Czekają chyba aż się komuś coś stanie.

zarejestrowany-uzytkownik

05.11.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (2)
w szkole istnieje...
w szkole istnieje zwyczaj, że jeśli dziecko uczęszcza na obiady i jest nieobecne należy zadzwonić do szkoły i o tym fakcie poinformować. Dziś dość szybko dodzwoniłam sie do szkoły. Odebrała chyba sekretarka powiedziałam o co chodzi ,wytłumaczonymi ze powinnam wiedzieć do kiedy dziekanie będzie. Rozumiem – intendent musi to wiedzieć aby przewidzieć ilość obiadów. Pierwszy raz spotkałam się z tak życzliwym przyjęciem ze strony szkoły

zarejestrowany-uzytkownik

05.11.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (2)
Rozpoczęcie roku szkolnego....
Rozpoczęcie roku szkolnego. Kolejna porażka organizacyjna szkoły. Dzieci przychodzą do szkoły , szkoła w remoncie. Co prawda karteczka o remoncie wisiała ale… niestety gro dzieci chodzących po szkolenie bardzo wiedzących co ma ze sobą zrobić. Do tego kompletnie nieprzygotowana wychowawczyni. Według mnie powinna wyprosić rodziców i zostać sam na sam z dziećmi. Rozpoczęcie roku jest dla dzieci a nie dla rodziców! Masakra!

zarejestrowany-uzytkownik

02.11.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (1)
Ślubowanie klas 1...
Ślubowanie klas 1 . Kolejna porażka. Ślubowanie miało sie zacząć o godz10. 14.Xto Dzień nauczyciela. Dzieci miały wolne nauczyciele nie. Do końca nie wiadomo było czy zer starszych klas maja się stawić wszyscy czy tylko delegacja. Do tego dołożę jeszcze sale gimnastyczną, która jak zwykle wyłożona obleśnymi tekturami-bo parkiet nie Mozę się zniszczyć.. Tragiczne jak zwykle nagłośnienie. Dzieci nie było w ogóle słychać. Zupełnie nieprzygotowanie organizacyjne. Dzieci najpierw położyły mikrofon na podłodze a potem rzucały cukierkami-starsze dzieci zadeptały by mikrofon, nikt poza jedna nauczycielka nie zareagował. Ciekawi mnie kiedy dyrekcja pomyśli o sprawach poważnych.

zarejestrowany-uzytkownik

02.11.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (0)
Problem ciężkich plecaków....
Problem ciężkich plecaków. Od zawsze był i jest nadal ten problem. Plan jest tak ułożony ze w środę klasy 4maja tak dużo lekcji i to kazda inna. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt ze każdy przedmiot wymaga :książki , zeszytu i zeszytu ćwiczeń. W klasach 4 są rózne dzieci. Takie, które ważą i 80 kg i takie po 24 kilo. Szkola nie dysponuje szafkami, w których dzieci mogą zostawić książki. O przepraszam dysponuje, ale po pierwsze szafki maja w większości uczniowie klas 5-6 a po drugie nie ma możliwości aby w trakcie przerwy dziecko zeszło dostatni otworzyło sobie szafkę i wzięło książkę.. Zatem problem jest ten sam i wciąż jest Noszenie plecaka ,który waży 8 kilo przez25 kilogramowego ucznia skonczy się dla niego żle. Ale dyrekcja nie widzi problemu.

zarejestrowany-uzytkownik

02.11.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (2)
Szkoła podstawowa do...
Szkoła podstawowa do której uczęszcza moja córka. Zwykla osiedlowa podstawówka jakich tysiące w Polsce. Ostatnio poprwił się jej wizerunek w moich oczach boi nauczyciele dyżuruja na przewach i dzieci maja lepsza opieke na wycieczkach. W diu wczorajszym odbywały sie konsultacje z nauczycielami.Poniewz moja corka jest wzrorową czennicą nie musiałam isć.Zresztą wiem jakie ma oceny.Poszlam poniewaz córka jest chora i chcialam dowiedzieć się co powinna uzupełnić. Konsultacje są indywidulne wiec jeden rodzic z wychowawcą w klasie reszt apodpiera ściany :( W czsie takiego postoju byłam świadkiem wulgarnego zachowania dyrektora szkoły w stosunku do jednej z nauczycielek. Dyrektor spotkawszy nauczycielke na korytarzu urządził jej karczenną awanturę nie bacząc ze nie są sami. Chodziło o nie usprawiedliwione rzekomo spóżnienie nauczycielki na zajęcia. Dyrektor wogole sie nie chamowal rzucając niemalże wyzwiskami w swoją pracownicę.Dodatkownie chciał wejśc do pokoju aby nie robi scen na korytarzu.Nie chciał by koleżanki atakowanej nauczycielki pomogły wyjaśnic niezręczną sytuację. Rzucil coś o dyscyplinarnym zwolnieniu i poszedł. Oczywiście nauczycielka poszla za nim a własciwie pobiegla do jego gabinetu. Kiedy wracała widac było łzy w oczach. Uważam ze każdy dyrektor w takich sytuacjach powinien wszelkie "brudy" prać w zaciszu własnego gabinetu! Szkola kiedyś była fajna Czego dowodem moga być klasy 3-6 po3 oddzialy w poziomie. klasy 1-2 juz po 2 oddziały i przyszłe pierwaszki utworza także 2 oddzialy. Z czego to wynika? Na pewno z faktu ,że dyrektordba tylko i wyłącznie o sukcesy sportowe szkoly nic innego go nie interesuje.Dodatkowo wizerunek dyrektora nawet wf-isty w porozciąganych starych i brudnych dresach nie świadczy dobrze o szkole.

zarejestrowany-uzytkownik

29.04.2010

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (28)
Szkoła osiedlowa. W...
Szkoła osiedlowa. W kazdym poziomie oprócz klas 1-2 po 3 kalsy liczące około 22-25 uczniów. Dyrektorem jest były nauczyciel wf-u wobec tego ma świara na punkcie wf-u. W szkole na widok publiczny zostały wystawione witryny ( jak sądze kuoione za pieniadze z komitetu rodzicielskiego bo przeciez nie za pieniadze dyrektora czy z kuratorium) W szkoel są toalety z zimną woda, dodam ze w toalewtach śmierdzi - sedesy chyba nie były wymieniane z 30 lat. Brak organizacji przy szatni. Uczniowie, którzy przychodza do szkły na 2 i 3 laekcje czekaja w przedsionku lub na dworze na dzwonek na przerwę- dopiero wtedy jest otwiertana szatnia. starsi uczniowe biewgiem ezucaja sie do drzwi szatni tratujac "maluchy"- brak reacji pań wożnych i nauczycieli dyżurujących. Scenka z piątku: Wielki dzieciak nie wiem z której klasy w kazdym razie wielki biegnie i popycha dziacko z pierwszej klasy to upada na podloge i uderza twarza w parkiet ani sprzataczka ani nauczycielka nie zareagowął, nie pospieszyla dziacku z pomocą. Niski poziom nauczania w niektórych klasach młodszych. Jedna a nauczycielek notorycznie myli sie na lekcji, sprawdzianach i pracach domowych dzieci. Zle sprawdza dzieciom sprawdziany , prace domowe. Robi kardynalne błędy na tablicy Do szkoły chodzi córka mojej znajomej . Wiem ,że w zeszłym roku ta dziewczynka został zostawiona przez wychowawce w autokazre z kierowcą. Było to podczas zieolnej szkoły. dziecko zostało bo wg nauczycielki nie mialo odpowiednich butów na wyprawe w góry (Dolina Kościleiska) - a wcześniej dzieci nie maiły zapowiedziane gdzie wychodza i jak maja sie ubrać. Mało tego nauczycielka nie zadała sobie trudu aby sprawdzić w czym dzieci wychodzą. Sprawdzal następnego dnie po owym incydencie. Matka napaisla skargę do dyrektora , który ja zbył i stwierdził ,że to wina dziecka. Ta sama osoba w tym roku szkolnym , usiłuje sie zemścić na dziecku za skarge matki - szczescie że mała jest dobra. Nauczycielka jest arogancka w stosunku do dzieci - normalne słownictwo "Zamknij się", notorycznie przedłuża lekcje na przerwę śniadaniową. Wrzeszczy na dzieci. Co do pozostlaych nauczycieli? Są różni . Jak to nauczyciele wymagający i niewymagający. Wielu z nich myśli ,że wolno im wszytsko , wpisują uwagi za najdrobniejsze przewinienie. Co do kompetencji ,niektórych z nich mam wątpliwości ,że są dobrze przygotowani do zawodu, a juz na pewno w wiekszości nie czuja tego co robią.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Placówka

Łódź, Turoszowska 10

Nie zgadzam się (21)

Szkoła Podstawowa nr 56 w Łodzi

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Szkoła Podstawowa nr 56 w Łodzi?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.