Potrzebowałem zaświadczenie z sekretariatu, niestety nie było na miejscu dyrektora i nie miał go kto podpisać. Myślałem, że zrezygnuję, ale sekretarka telefonicznie ściągnęła dyrektora do szkoły! W międzyczasie przygotowała zaświadczenie i nim zdążyłem opuścić budynek, biegła za mną, żeby mi je wręczyć. Wszystko w zaskakująco szybkim tempie, z uśmiechem na twarzy. Podziwiam panią sekretarkę za jej zaangażowanie!
Potrzebowałem zaświadczenie z sekretariatu, niestety nie było na miejscu dyrektora i nie miał go kto podpisać. Myślałem, że zrezygnuję, ale sekretarka telefonicznie ściągnęła dyrektora do szkoły! W międzyczasie przygotowała zaświadczenie i nim zdążyłem opuścić budynek, biegła za mną, żeby mi je wręczyć. Wszystko w zaskakująco szybkim tempie, z uśmiechem na twarzy. Podziwiam panią sekretarkę za jej zaangażowanie!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.