Grall

(1.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Kupując mięso w...
Kupując mięso w sklepie Grall, spotkałam się z niezachowaniem podstawowych zasad higieny. Sprzedawczyni miała założone rękawiczki jednorazowe, fartuch i czepek, co było słuszne, lecz rękawiczek tych nie zdejmowała ani na chwilę. Podając mięso miała je ubrane, a kasując na kasie powinna je zdjąć, ale tego nie zrobiła, kasowała w ubranych rękawiczkach, którymi podawała mięso. Gdy poprosiłam o jeszcze jeden rodzaj mięsa, Pani podała mi go nie zmieniając rękawiczek, podawała w tych, w których dotykała kasy. Następnie dalej kasowała nie ściągając rękawiczek. Jest to niezachowanie zasad higieny. Poza tym wystrój sklepu, ubiór i spięte włosy pod czepkiem nie miały nic do zarzucenia, Fartuch był czysty, lada również. Moim zdaniem mimo uprzejmości i ubrania w czepek, fartuch, rękawiczki nie została zachowana wystarczająca higiena w miejscu pracy z żywnością.

Karolina_785

02.04.2010

Placówka

Knurów, Wilsona 13

Nie zgadzam się (20)

Grall

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Grall?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Kupując mięso w...
Kupując mięso w sklepie Grall, spotkałam się z niezachowaniem podstawowych zasad higieny. Sprzedawczyni miała założone rękawiczki jednorazowe, fartuch i czepek, co było słuszne, lecz rękawiczek tych nie zdejmowała ani na chwilę. Podając mięso miała je ubrane, a kasując na kasie powinna je zdjąć, ale tego nie zrobiła, kasowała w ubranych rękawiczkach, którymi podawała mięso. Gdy poprosiłam o jeszcze jeden rodzaj mięsa, Pani podała mi go nie zmieniając rękawiczek, podawała w tych, w których dotykała kasy. Następnie dalej kasowała nie ściągając rękawiczek. Jest to niezachowanie zasad higieny. Poza tym wystrój sklepu, ubiór i spięte włosy pod czepkiem nie miały nic do zarzucenia, Fartuch był czysty, lada również. Moim zdaniem mimo uprzejmości i ubrania w czepek, fartuch, rękawiczki nie została zachowana wystarczająca higiena w miejscu pracy z żywnością.