Trójmiejska Klinika Weterynaryjna

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (20 z 49)

Dla dobra swoich...
Dla dobra swoich zwierzaków unikajcie tego miejsca, zwłaszcza szpitala. Nie podchodzą do pacjenta podmiotowo, indywidualnie, a taśmowo, co często się kończy kolejnymi problemami zdrowotnymi lub tragicznie. Polecam poczytać opinie na ich temat i unikać jak miejsca zagłady.

Klient_08cY

31.03.2022

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (0)
Super
Super

Niezweryfikowany Klient_wJrX

30.12.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (3)
Nie polecam!!! (opinia...
Nie polecam!!! (opinia zmoderowana z uwagi na treść)

Niezweryfikowany Klient_61Se

16.12.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (0)
Obsługa działa tutaj...
Obsługa działa tutaj na pełnych obrotach. Wszyscy są mile nastawieni i w razie potrzeby zdolni do pomocy. Polecam!

zarejestrowany-uzytkownik

18.08.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (6)
Bardzo profesjonalnie podchodząca...
Bardzo profesjonalnie podchodząca do leczenia klinika. Nie mam nic do zarzucenia. Polecam!

Niezweryfikowany Klient_e797

05.08.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (5)
Obsługa w tym...
Obsługa w tym miejscu jest bardzo dobrze wyszkolona. Podchodzą do klienta z pełnym szacunkiem. Ode mnie 5 na 5!

Niezweryfikowany Klient_UAXy

29.07.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (4)
Klinika bardzo pomocna,...
Klinika bardzo pomocna, a przede wszystkim profesjonalna. Lekarze tam pracujący znają się na swoim fachu i mają do tego dobrą rękę. Do tego obsługa całej placówki jest nienaganna. Bardzo polecam!

niezalogowany-uzytkownik

08.07.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (3)
Klinika bardzo czysta...
Klinika bardzo czysta wręcz sterylna. Po mojej ostatniej wizycie zauważyłem, że weterynarze tam pracujący naprawdę wiedzą co robią. Z moim Tadkiem (imię psa) byłem już u wielu lekarzy specjalistów lecz odnoszę wrażenie, że tu zostaliśmy potraktowani najlepiej. Do tego bardzo dokładny opis problemu zwierzaka i fachowe leczenie. Polecam!

Niezweryfikowany Klient_ZsdH

01.07.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (3)
Weterynarze są tutaj...
Weterynarze są tutaj świetni. Mają super podejście do zwierząt, emanują miłością i empatią. Za każdym razem stają na wysokości zadania!

Niezweryfikowany Klient_HSSt

08.06.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (2)
Klinika jak najbardziej...
Klinika jak najbardziej profesjonalna. Weterynarze tutaj to ludzie z powołania i pracujący z pasja co widać już na pierwszej wizycie. Ponadto miłość i zaangażowanie z jakimi podchodzą do zwierząt przekładają się na efekty leczenia. Ja jestem bardzo zadowolona i polecam.

Niezweryfikowany Klient_fOcd

04.06.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (2)
A więc pozwolę...
A więc pozwolę sobie dorzucić swój kamyczek do tej góry grzechów TKW na ul.Świętokrzyskiej w Gdańsku.-- co prawda moja wizyta odbyła się tam już ponad 2 lata temu - ale czytając opinie-zdecydowałem się jednak coś napisać. Klinika za pierwszoplanowe zadanie stawia sobie maksymalny zysk kosztem minimalnej odpowiedzialności.Na wstępie czegokolwiek-podpisujesz zgode na leczenie ,- co w moim przypadku było wyrokiem śmierci dla psa.--Chorego psa zawiozłem wieczorem,..- na wstępie USG (3-krotnie droższe niż w przypadku człowieka ,za to z odwrotnie proporcjonalnym stopniem odpowiedzialności.!--Extra -Nie?)-- ponad 300 pln.-- po czym "piesek zostanie,-jutro zadzwonimy"...w dniu następnym -czekamy ,- godziny mijają-i nic.--w końcu po południu: --"była operacja piesek zmarł niestety "-- odebrałem zwłoki,--proszę zapłacić 800 pln.-- ja na to- "jak oddaję auto do warsztatu w celu naprawy hamulców,- a przy odbiorze mechanik mi mówi,że auto się spaliło ,- ale i tak muszę zapłacić za naprawę "-- czy to jest ok.?....próbowalem negocjować ,zapłacić za zużyte leki,-- niestety--kasa!!--skończyło się w sądzie,--przegrałem i muszę zapłacić 2 razy tyle--ponieważ sedzia uznał,że praca została wykonana ,ryzyko zgonu było mi znane (???),-itp. -- nie wzięto pod uwagę,że przy przyjęciu psa nie podano mi kosztów leczenia,stopnia ryzyka zgonu ,nie zaproponowano mi tańszej alternatywy w postaci uśpienia zwierzęcial.---a ja się pytam;--po co było w takim razie na wstepie drogie badanie USG ?--i komu miało służyć? --psu czy lekarzowi -aby mógł lepiej wykonac swoja pracę?...jeżeli pies zdechhł--to jak ją wykonał?----------"0" odpowiedzialności.--unikajcie proszę tego miejsca

Klient_4W7d

01.06.2021

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (2)
Świetna klinika i...
Świetna klinika i jeszcze lepsi weterynarze!

Niezweryfikowany Klient_i0i3

28.05.2021

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Uwielbiam tą klinikę Mam...
Uwielbiam tą klinikę Mam pieska po dwóch operacjach Piesek ma się dobrze Widać po zwierzaku że jakby umiał rozmawiać to by podziękował swoim lekarzom którzy obejmują go troska Jestem szczęśliwa panią Mój piesek Fado zawsze wchodzi do kliniki z podniesiona głową i ogonkiem Niczego się nie boi A jak widzi lekarzy to macha ogonkem Bardzo chciałam podziękować zespołowi Jesteście najlepsi Fado Was pozdrawia I widzimy się na następnej kontroli Najlepsza klinika weterynaryjna Swietokrzyska

niezalogowany-uzytkownik

02.04.2021

Kontakt online

Nie zgadzam się (4)
ładny budynek, duża...
ładny budynek, duża schludna poczekalnia i nowoczesne zaplecze diagnostyczne nijak nie przykryją złej organizacji pracy, rozmytych kompetencji, wyzysku pracowników i klientów. Wizyty tylko w ostateczności, po wyczerpaniu innych opcji.

Niezweryfikowany Klient_BeQk

27.12.2020

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (0)
Byłem klientem Trójmiejskiej...
Byłem klientem Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej na ul. Świętokrzyska 33A. Jestem bardzo niezadowolony. Na pewno nie skorzystam z niej drugi raz. Za leczenie mojego pieska zapłaciłem prawie 3000zł, jednak leczenie nie przynosiło żadnych rezultatów. Stan zdrowia mojego pupila nie ulegał poprawie. W rozmowie z lekarzami odczułem ich bezradność a podczas dopytywania o leczenie odczułem również brak pomysłów. Pojawiły się we mnie wątpliwości o prawidłowe leczenie. Straciłem zaufanie do TKW i postanowiłem zrezygnować z usług tej kliniki co okazało się dla mnie i mojego pieska bardzo dobrą decyzja. Jakość usług oceniam bardzo nisko, przystępność cen również.

Niezweryfikowany Klient_r6Ok

09.12.2020

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Chciałam bardzo serdecznie...
Chciałam bardzo serdecznie podziękować za uratowanie życia mojemu buldożkowi o imieniu Olaf. Urodzil sie z dużym roszczepem podniebienia. Szukałam pomocy wszedzie do kliniki mialam 200 km. Zostaliśmy cudownie przyjęci. Miła i kompleksowa obsługa .piesek jest juz po opercji wszystko jest ok. Doktor ( dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) dzwonił po operacji az 4 razy z zapytaniem jak się czuje pacjent. Bardzo bardzo dziękuję i polecam wszystkim znajomym.

zarejestrowany-uzytkownik

16.04.2020

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (3)
Pani doktor (dane...
Pani doktor (dane osobowe pracownika usunięte przez administratora - RODO) to straszny kardiolog bez empatii. Zmusza zwierze przemoca do badania , cechuje ja opryskliwosc do wlascicieli zwierzat( wyprasza nawet za drzwi) i szantazuje ze nie wykona badania. Bardzo nieprofesjonalnie, niemilo i z przemoca. Nigdy juz nie odwiedze z moimkotem takiego zespolu. Ich slynne teksty " albo badamy albo nie" przy strachu i reakcjach zwierzat jest nie na miejscu. To samo pani wykonujaca usg i golaca zwierzeta do zywej sköry. W ogole lekarze bezlitosni jak przedmioty a nie zywe istoty traktuja .

Niezweryfikowany Klient_5jFz

27.03.2020

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (0)
Z przykrością wystawiam...
Z przykrością wystawiam bardzo negatywną opinię Trójmiejskiej Klinice Weterynaryjnej. Mam wiele uwag co do sposobów leczenia mojego psa podczas pobytu w TKW, a wynikających ze zdrowego rozsądku oraz z konsultacji z innymi lek. weterynarii, z którymi byłam cały czas w stałym kontakcie i związku z tym, pozwolę sobie zawrzeć wszystko w formie punktów: - pies trafił do TKW ze skierowaniem na transfuzję krwi i zabieg usunięcia ciała obcego z żołądka (ze względu na pogarszające się wyniki krwi, podejrzenie ciała obcego w żołądku, zapalenie trzustki i jelit), żadne z wymienionych zaleceń nie zostało wykonane. - podczas przyjęcia lek. wet. (w moim odczuciu) zebrała pobieżny wywiad dotyczący tylko końcowej fazy choroby, a nie całości jej przebiegu. - USG – w kilka godzin po przyjęciu wykonane tylko „na szybko”, następnego dnia rano wykonano szczegółowe, jednak niemiarodajne ze względu na zalegającą treść pokarmową (pies do kliniki trafił po dwudniowej głodówce i mimo zaplanowanego USG został tam nakarmiony). W związku z czym nie można było potwierdzić ciała obcego ani go wykluczyć. Ponad to zdjęcia USG otrzymałam dopiero po wielokrotnych prośbach. - utrudniona komunikacja lekarza kierującego z lekarzem prowadzącym. - zadawanie „trudnych” (niewygodnych) pytań kończy się brakiem odpowiedzi ze strony lekarza. - bardzo częste zmiany decyzji dotyczące przeprowadzenia badań – gdy przywiozłam psa miały zostać przeprowadzone zalecone zabiegi, następnego dnia już nie, natomiast zapewniono mnie o przeprowadzeniu gastroskopii, jednak tego samego dnia popołudniu poinformowano mnie, że jednak i to badanie nie będzie przeprowadzone. - Otrzymany wypis nie zawierał istotnych informacji, a szczegółowy wypis (jak mnie poinformowano) możliwy jest dopiero po 7 dniach. - pies, którego odebrałam był przerażony i cały w moczu (pachniał tak jakby leżał w nim co najmniej kilka godzin). - pies mimo zleconych badań USG był karmiony, nawet pomimo interwencji lekarza kierującego co wydłużyło jego diagnostykę i wykonanie zabiegu usunięcia ciała obcego z żołądka o kilka dni. - po napisaniu przeze mnie skargi do Prezesa TKW, zostałam zaproszona na spotkanie, podczas którego Pan Prezes przekonywał mnie o niepopełnieniu błędów przez pracowników TKW. Jednak po konsultacjach z innymi lekarzami weterynarii wiem, że ich działania nie były zgodne ze standardami lekarskimi, w przypadku schorzenia z jakim przyjechał do nich mój pies (ostre zapalenie trzustki, zapalenie jelit, podejrzenie ciała obcego w żołądku, bardzo złe wyniki krwi). Jedyny błąd jaki dostrzegł Pan Prezes to fakt, iż oddano mi psa na moje żądanie w godzinach innych niż zaplanowane przez lekarza TKW. Na szczęście pies został zoperowany w innej klinice, wyciągnięto z niego ciało obce, czym uratowano mu życie, dzięki zaangażowaniu innych lekarzy, mimo zaniedbań (w mojej ocenie) lekarzy z TKW, żyje i ma się bardzo dobrze. Myślę, że warto zastanowić się dwa razy zanim odda się swojego przyjaciela pod ich opiekę.

Niezweryfikowany Klient_tQEI

06.02.2020

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (1)
Jedna gwiazdka za...
Jedna gwiazdka za godziny otwarcia 24/7 . Pojechałam z moim psem na dyżur nocny, powód- co raz częstsze wymioty z nieznanej przyczyny, wymiotował już żółcią i krwią. Istotne jest , ze wczesniej zadzowniłam i uprzedziałam, że za chwilę przyjadę, więc zz uwagi na stan <co chwilę wymiotował> byłam pewna, że będziemy w pierwszej kolejności nad lżejszymi przypadkami. Gdyby nie oczekująca Pani w środku z pieskiem na kolanach <był w o wiele lepszym stanie, niż mój>, to nie wiem, po jakim czasie na mrozie weszłabym z psem do środka- otwarcie tylko od wewnątrz, na dzwonek nikt nie reaguje, bo jest aż jeden lekarz, nikogo na recepcji do spraw organizacyjnych, typu: otworzenie drzwi, wypełnienie z człowiekiem karty zwierzaka, płatność itp. W międzyczasie obsługi innego pacjenta lekarz(?) zapytał beż zadnego dzień dobry, ani nic, rzucając jakby w tło poczekalni: "pies ma kartę"? Gdy powiedziałam, ze nie, to rzucił znowu w ten sam sposób: "to trzeba wypełnić" i poszedł. Nawet nie wiedziałam, gdzie jest formularz, bo nie wskazał,a biurko długie, jak tasmy w Biedronce czy Lidlu, jeszcze obstawione różnymi ulotkami i innymi gadżetami. Po jakimś czasie usłyszałam, ze mam udac się pod piątkę, ale nie powiedział, gdzie to jest,a gabinety wszystkie pootwierane, że nie było widac numeru i człowiek czuje sie, jak w labiryncie. Jak dopytałam, to łaskawie powiedział, dokąd iść i zniknął., Po ok 10 min wrócił,a mój pies tak dzielnie ze stresu z powodu bardzo złego samopoczucia i nowego miejsca wstrzymywał przez cały czas oczekiwania kolejne wymioty, że wreszcie nie wytrzymał i zwymiotował w sali. Lekarz sprawiał wrażenie zobojętniałego, nieobecnego, jakby był pracy za karę, a nie z powołania i jakbym mu tam przeszkadzała . Nie czułam się z tym komfortowo. Usiadł przed komputerem i bez kontaktu wzrokowego zrobił krótki, szybki, niedoszczegóławiający wywiad. Na szczęście jestem gadułą i lubie doszczegóławiać, więc go "wyręczyłam", żeby miał pełen obraz sytuacji i mógł wydedukować, co się stało lub mogło stać. Wiem, że szczegóły i pełen wywiad sa szalenie istotne jesli chodzi o ratowanie czyjegoś zdrowia, tym bardzije życia! Zaczał pisac coś na komputerze, nie mówiąc mi potem, co stwierdził i co zaleca, po czym rzucił hasło, że mam położyć psa na stół. Podniosłam moje cudownego 22 kg amstaffa i położyłam, po czym wymacał mu brzuch przez ok 10 sekund i zmierzył temperaturę. Bez słowa poszedł do sali obok i wrócił po chwili ze strzykawkami i z informacją, ze zrobimy zastrzyki na podłodze. Tak, jakby nie mógł na podłodze wymacać brzucha mojego nie lekkiego psa..który już był wystarczająco przestraszony wszystkim , oc się aktualnie z nim działo i wokół niego, a tu jeszcze lekarz funduje mu wizytę na "wysokościach" na jakieś 30 sek. Pytam, co stwierdził i co mu chce wstrzyknąć, to wreszcie się dowiedziałam, co i jak. Mój pies dostal jeszcze 5 tabletek, bez instrukcji, jak je mu podawać, o wszytsko musiałam dopytać, no dramat, czułam się gorzej, niż w NFZ! Zapłaciłam za wizytę trwającą- licząc od przybycia lekarza do sali: max 5 min -130 pln! Co ważne- po tej tabletce mój pies od razu zwymiotował, na szczęście chociaż zastrzyki zadziałały. Dowiedziałam się dopiero na drugi dzień, któ nas przyjmował i był to Dr Łuczak, który jak wyczytałam z wielu opinii cieszy się bardzo złą "sławą", ale jak widac nie przeszkadza mu to w kontynuowaniu swojego braku "namiętności " w pracy ,bez empatii i zaangażowania i w stylu jak "od niechcenia". Miałam przyjechać na drugi dzień na kontrolę - oczywisćie tego nie zrobiłam, pojechałam na Kartuską 249 w Gdańsku i tam mialam cudowną obsługę i zapłaicłam za to samo ponad połowę mniej!!!

Niezweryfikowany Klient_Arf2

23.12.2019

Placówka

GDAŃSK, ul. Świętokrzyska 33A

Nie zgadzam się (0)
Po uzgodnieniu telefonicznym...
Po uzgodnieniu telefonicznym pojechałam do kliniki z moim pieskiem. Przyjęto nas od razu bez czekania. Lekarze rewelacyjni, uratowali życie mojemu pupilowi. Klinika bardzo dobrze wyposażona. Polecam.

Joanna_99

30.10.2015

Placówka

Gdańsk, Bulońska 16

Nie zgadzam się (6)

Trójmiejska Klinika Weterynaryjna

Dane firmy

Gdańsk

Gdańsk, Bulońska16

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Trójmiejska Klinika Weterynaryjna?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo źle.
Bardzo źle.