Dzisiaj zawędrowałam do sklepu Gold z odzieżą używaną. Duży wybór bluzeczek ,spodni, ceny przystępne w porównaniu do niektórych sklepów z taka odzieżą. Ludzie też spokojnie sobie oglądali, pewnie przez to że nie było towaru. W przymierzalni niestety duszno aż człowiek zmęczony wychodził. Można zaopatrzyć się również w NOWA BIELIZNĘ są majteczki i skarpetki.

Pan zajmujący się szerokim wachlarzem usług. ale chodzi o sprzedaż artykułów pirotechnicznych a dokładnie tzw petardy. Będąc w tym punkcie w dniu 29.12.2014r Pan obsługujący był bardzo nie miły. W dniu 30.12.2014r Pan był bardzo arogancki i agresywny. Ceny miał mocno zawyżone a klientów wręcz obrażał a w szczególności tych którzy podchodzili najpierw do konkurencji. Nie oszczędzał nawet Pani sprzedającej obok za każdym razem jak jej klient podchodził od Pani to dostawał odpowiednią "wiązankę" a Pani za konkurencji jeszcze większą. Gdy kupiłam zestaw zażądałam paragon Pan powiedział że mam udać się na ul Wojska Polskiego, odmówiłam i jeszcze raz poprosiłam ów Pan zadzwonił do kolegi z którym nie mogłam się dogadać a za chwilę wyrwał mi telefon (który był jego) twierdząc, że zapłaci dużo za rozmowę, chciałam chodziarz dane firmy (w celu opinii w Jakości obsługi), Pan tak mataczył, że sama zgłupiałam a jak zaczęłam rozmawiać z Panią obok, która podała mi dane tego Pana to podszedł i wręczył mi ulotkę z nazwą swojej firmy. Chciałam jeszcze dodać, że około godzinę przede mną mój syn chciał kupić u tego Pana petardy (wcześniej był u konkurencji ale już nie było tego co chciał) został obrzucony wulgaryzmami i Pan groził mu pobiciem. W efekcie syn nie kupił nic ponieważ było bardzo drogo i obawiał się użycia siły przez owego sprzedawcę. Jak się dowiedziałam Pan ma również stoisko w Kłodzkom rynku. Na stoisku panował bałagan towar walał się po całej ladzie. Nie polecam.