Przychodnia Sigma-Bi należy do nowoczesnych i dobrze wyposażonych. Byłam tam na badaniu USG i jakość jest rewelacyjna. Wnętrze również urządzone z klasą. Niestety, to co szwankuje to fatalne zarządzanie recepcją. Kiedy przyszłam się zarejestrować przede mną stało bardzo dużo ludzi (około 15). Kolejka nie posuwała się do przodu, w rezultacie czekałam około 22 minut na przyjęcie. Przy biurku siedziała jedna recepcjonistka i przyjmowała pacjentów. Drugi pracownik kręcił się po zapleczu (zaplecze było oddzielone ścianą z dziurami przez co było widać ruchy pracowników) i najwyraźniej udawał, że pracuje. Kiedy któraś z osób zwróciła uwagę na powolną pracę, pracownik odrzekł, że powinniśmy być spokojni, wszystko jest w porządku. Trzecia recepcjonistka stała na zapleczu i kserowała dokumenty, patrząc z całkowitym spokojem na zwiększającą się kolejkę. Czy nie mogła oderwać się od pracy i pomóc? Recepcjonistka była wprawdzie uprzejma i miła, ale to nie wystarczy dla dobrego wizerunku przychodni.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.