Wracając z miasta i myśląc o obiedzie postanowiłam zrobić coś szybkiego, stąd konieczny okazał się zakup mięsa mielonego. Ponieważ nie miałam siły już zwiedzać żadnego sklepu, tym bardziej supermarketu postanowiłam kupić nieco drożej mięso mielone w jednym ze sklepów mięsnych na ryneczku. Wchodząc do kolejnego mijanego sklepu, gdzie kolejka była mała rozejrzałam się po zawartości chłodni z mięsem. już miałam wychodzić kiedy sympatyczna pani w białym fartuszku i czepku życzliwie zapytała co może mi podać. Odparłam, że szukam mięsa mielonego. Pracownica się uśmiechnęła i spytała jaką ilość sobie życzę, ponieważ jest świeżo zmielone. Ucieszyłam się i poprosiłam o 50 dag. Muszę przyznać, że jest ogromna różnica w smaku, oczywiście na plus dla tego ze stoiska sklepu mięsnego.
Wracając z miasta i myśląc o obiedzie postanowiłam zrobić coś szybkiego, stąd konieczny okazał się zakup mięsa mielonego. Ponieważ nie miałam siły już zwiedzać żadnego sklepu, tym bardziej supermarketu postanowiłam kupić nieco drożej mięso mielone w jednym ze sklepów mięsnych na ryneczku. Wchodząc do kolejnego mijanego sklepu, gdzie kolejka była mała rozejrzałam się po zawartości chłodni z mięsem. już miałam wychodzić kiedy sympatyczna pani w białym fartuszku i czepku życzliwie zapytała co może mi podać. Odparłam, że szukam mięsa mielonego. Pracownica się uśmiechnęła i spytała jaką ilość sobie życzę, ponieważ jest świeżo zmielone. Ucieszyłam się i poprosiłam o 50 dag. Muszę przyznać, że jest ogromna różnica w smaku, oczywiście na plus dla tego ze stoiska sklepu mięsnego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.