Apteka

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Wyszedłem bardzo zniesmaczony...
Wyszedłem bardzo zniesmaczony z tej apteki , i nigdy już tam nie zajrzę. Dlaczego? Już piszę. Wszedłem tam z zamiarem kupna czopków glicerynowych, no normalna sprawa, produkt leczniczy. Pan który był w okienku spojrzał się na mnie dziwnym wzrokiem i spytał się do czego konkretnie, na co mi są potrzebne te czopki. Ja się trochę zmieszałem i powiedziałem że nie wiem, bo nie były dla mnie. Pan powiedział wysokim tonem że jesteśmy tylko my w aptece i mogę mu powiedzieć o co chodzi. Powiedziałem, że chyba o hemoroidy, bo nie byłem pewien. I tutaj Pan przegiął bo spytał się mnie czy wiem w ogóle co to jest. Odpowiedziałem że nie wiem to nie dla mnie i czy mogę kupić w końcu ten produkt. Osoba zza okienka mi oznajmiła że najłatwiej się dowiedzieć co to hemoroidy oglądając film o treści erotycznej i porównać to z żylakami na nogach, czy jakoś tak. Powiedział mi też ze sam na to choruje od 16 roku życia. Widziałem jak sam się wkręca w tą rozmowę i widząc moje zniesmaczenie nie przerywa tylko opowiada jeszcze więcej. Wyszedłem z apteki , nie polecam, ekspedient niepoważny. ps. przepraszam jeżeli opis jest niesmaczny, ale niestety tak to było, a moim zadaniem było właśnie napisać prawdę, pozdrawiam

Kurczak_2

03.02.2012

Placówka

Warszawa, Mickiewicza 34 /36

Nie zgadzam się (1)

Apteka

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wyszedłem bardzo zniesmaczony...
Wyszedłem bardzo zniesmaczony z tej apteki , i nigdy już tam nie zajrzę. Dlaczego? Już piszę. Wszedłem tam z zamiarem kupna czopków glicerynowych, no normalna sprawa, produkt leczniczy. Pan który był w okienku spojrzał się na mnie dziwnym wzrokiem i spytał się do czego konkretnie, na co mi są potrzebne te czopki. Ja się trochę zmieszałem i powiedziałem że nie wiem, bo nie były dla mnie. Pan powiedział wysokim tonem że jesteśmy tylko my w aptece i mogę mu powiedzieć o co chodzi. Powiedziałem, że chyba o hemoroidy, bo nie byłem pewien. I tutaj Pan przegiął bo spytał się mnie czy wiem w ogóle co to jest. Odpowiedziałem że nie wiem to nie dla mnie i czy mogę kupić w końcu ten produkt. Osoba zza okienka mi oznajmiła że najłatwiej się dowiedzieć co to hemoroidy oglądając film o treści erotycznej i porównać to z żylakami na nogach, czy jakoś tak. Powiedział mi też ze sam na to choruje od 16 roku życia. Widziałem jak sam się wkręca w tą rozmowę i widząc moje zniesmaczenie nie przerywa tylko opowiada jeszcze więcej. Wyszedłem z apteki , nie polecam, ekspedient niepoważny. ps. przepraszam jeżeli opis jest niesmaczny, ale niestety tak to było, a moim zadaniem było właśnie napisać prawdę, pozdrawiam