Kilkanaście miesięcy temu po pobycie w szpitalu na ul. Lwowskiej w Rzeszowie, pojechałem do ów szpitala w wyznaczonym terminie do kontroli oraz po kolejną dawkę leków które musiałem przyjmować przez pewien czas. Pani doktor która wówczas była na dyżurze, pomimo iż miała wtedy mnóstwo czasu aby mnie przyjąć stwierdziła że nie jestem jej pacjentem i nie zajmie się mną i grzecznie kazała mi opuścić jej gabinet. Myślę że niejedną osobę oburzyłoby takie zachowanie lekarza, dlatego moja ocena tej placówki jest taka a nie inna.
Kilkanaście miesięcy temu po pobycie w szpitalu na ul. Lwowskiej w Rzeszowie, pojechałem do ów szpitala w wyznaczonym terminie do kontroli oraz po kolejną dawkę leków które musiałem przyjmować przez pewien czas. Pani doktor która wówczas była na dyżurze, pomimo iż miała wtedy mnóstwo czasu aby mnie przyjąć stwierdziła że nie jestem jej pacjentem i nie zajmie się mną i grzecznie kazała mi opuścić jej gabinet. Myślę że niejedną osobę oburzyłoby takie zachowanie lekarza, dlatego moja ocena tej placówki jest taka a nie inna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.