Weszłam do księgarnii, aby kupić kalendarzyk. Zaraz po wejściu pani z obsługi zapytała w czym może pomóc, ale zabrzmiało to w taki sposób jakby egzaminowała klientów czy mają jakiś konkretny cel czy przychodzą zawracać jej głowę. Wskazała mi półkę z kalendarzykami, ale wybór był bardzo mały i do tego bardzo wysokie ceny. Gdy ja oglądałam kalendarze słyszałam, że inni klienci też są tak egzaminowani. Myślę, że obsługa powinna mieć więcej wyczucia, bo chęć pomocy klientom oczywiście jest zaletą.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.