Giełda książki

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Antykwariat, w którym...
Antykwariat, w którym wszystkie książki są w tej samej cenie i nie jest ona zbyt wygórowana- 3 zł za książkę. Część książek jest poustawiana na regałach i łatwo się je przegląda, część jest ułożona jedna na drugiej w koszach i z przeglądaniem tych są już pewne problemy techniczne, ale i większa ekscytacja- co też czai się pod spodem. Można kupić literaturę piękną i książki naukowe, a także albumy i stare pocztówki. Zdarzają się tu książki zupełnie nowe, jak też z początku XX wieku. Antykwariat prowadzi również skup książek- najlepiej przynieść listę pozycji, które mamy do sprzedania. Znalazłam tu prawdziwe skarby, na przykład „Konika Garbuska” po rosyjsku, mnóstwo baśni, poradniki dotyczące robótek ręcznych, trochę filozofii, a także książki moich ulubionych pisarzy: Dostojewskiego, Bolla, Prousta. Zawsze wychodzę stąd obładowana nowymi nabytkami.

Szamanka

26.06.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)

Giełda książki

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Giełda książki?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Antykwariat, w którym...
Antykwariat, w którym wszystkie książki są w tej samej cenie i nie jest ona zbyt wygórowana- 3 zł za książkę. Część książek jest poustawiana na regałach i łatwo się je przegląda, część jest ułożona jedna na drugiej w koszach i z przeglądaniem tych są już pewne problemy techniczne, ale i większa ekscytacja- co też czai się pod spodem. Można kupić literaturę piękną i książki naukowe, a także albumy i stare pocztówki. Zdarzają się tu książki zupełnie nowe, jak też z początku XX wieku. Antykwariat prowadzi również skup książek- najlepiej przynieść listę pozycji, które mamy do sprzedania. Znalazłam tu prawdziwe skarby, na przykład „Konika Garbuska” po rosyjsku, mnóstwo baśni, poradniki dotyczące robótek ręcznych, trochę filozofii, a także książki moich ulubionych pisarzy: Dostojewskiego, Bolla, Prousta. Zawsze wychodzę stąd obładowana nowymi nabytkami.