DRAMAT a nie sklep - obługa nieprzyjemna nawet mailowo. Zamówienie do 5 dni - mowią, że mają na magazynie w Nowym Sączu i jak klient chce to ma sobie podjechać. Ale dostarczyć stamtąd nie mogą, tylko przeciągają o kolejne tygodnie pisząc, że zamówienie z jednym towarem dopiero będzie kompletowane i to na innym magazynie.
Czekanie na inforlini godzinę to utrapienie. Brak informacji o zmianie statusu zamówienia.
Odpowiedzi na maila po kilku dniach. Nawet prośbę o podanie formy rezygnacji realizowali dwa tygodnie.
Lubię Pana Klepksa, ale bajki, które wypisują na stronie o terminach dostaw wykraczają dalece po za zakres ludzkiej wyobraźni.
SKLEP MERKURY MARKET TO DRAMAT i POŻOGA
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.