Klub bilardowy ósemka

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Wszystko w tym...
Wszystko w tym mieście jest magiczne. Także "profesjonalny" klub bilardowy. Klub znajduje się w hali sportowej. Mają tam 5 stołów do gry. 14 zł kosztuje godzina. Oprócz bilarda jest tam jeszcze mały bar gdzie mozna zakupić piwo albo soczek. Nic więcej. Muzyki nie ma żadnej, za to jest skrzeczący nad głową pan właściciel, który co i rusz podchodzi do kogoś i daje dobre rady, ciągle podkreślając jaki to ten klub jest profesjonalny. Naprawdę bardzo bardzo irytujące miejsce, z bardzo , bardzo irytującym właścicielem. Jednak same stoły, bile i kije w porządku :) Na ścianach jakby ktoś nie umiał grać, bądź jakimś cudem pan właściciel by do niego nie podszedł aby poprawić, wiszą plakaty z zasadami gry.Ciekawe aczkolwiek śmieszne. Toalety znajdują się piętro niżej, o kluczyk trzeba prosić pana właściciela. Jednym słowem beznadzieja.

Joanna_410

16.08.2010

Placówka

Kołobrzeg, Łopuskiego 36

Nie zgadzam się (31)

Klub bilardowy ósemka

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Klub bilardowy ósemka?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wszystko w tym...
Wszystko w tym mieście jest magiczne. Także "profesjonalny" klub bilardowy. Klub znajduje się w hali sportowej. Mają tam 5 stołów do gry. 14 zł kosztuje godzina. Oprócz bilarda jest tam jeszcze mały bar gdzie mozna zakupić piwo albo soczek. Nic więcej. Muzyki nie ma żadnej, za to jest skrzeczący nad głową pan właściciel, który co i rusz podchodzi do kogoś i daje dobre rady, ciągle podkreślając jaki to ten klub jest profesjonalny. Naprawdę bardzo bardzo irytujące miejsce, z bardzo , bardzo irytującym właścicielem. Jednak same stoły, bile i kije w porządku :) Na ścianach jakby ktoś nie umiał grać, bądź jakimś cudem pan właściciel by do niego nie podszedł aby poprawić, wiszą plakaty z zasadami gry.Ciekawe aczkolwiek śmieszne. Toalety znajdują się piętro niżej, o kluczyk trzeba prosić pana właściciela. Jednym słowem beznadzieja.