W dniu 12.07.2010 r poszłam do przychodni Palma przy ul. Lumumby 14 w Łodzi.
Jest to mała przychodnia położona na parterze, blisko ulicy. Przed przychodnią jest mały parking dla samochodów. Wejście do przychodni jest tylko z jednej strony. Przed przychodnią jest teren zielony ładnie zrobiony. Chodnik do przychodni jest również zrobiony.
Drzwi i i okna były czyste i zadbane. Na rogu przychodni jest wywieszona tabliczka z nazwą przychodni.
Po wejściu do przychodni od razu widać dużą recepcję, przy której siedziały rejestratorki. Rejestracja ma dużą ladę, kilka komputerów, krzesełka. Rejestratorki były ubrane w swoje rzeczy. Rejestratorki były miłe i uprzejme, na każde pytanie odpowiadały, a przy rejestracji podpowiadały na co zwrócić uwagę.
Następnie poszłam pod pokój lekarski. Idąc do gabinetu sprawdziłam wygląd wewnętrzny przychodni. Sufit był ładnie pomalowany białym kolorem, ściany były ładnie odświeżone różnymi odcieniami zieleni. Podłoga była zrobiona kafelkami, które były czyste i zadbane. Przy każdym pokoju było po kilka krzesełek. Wygląd przychodni był ładny.
Do gabinetu długo nie musiałam czekać. Po wejściu i przedstawieniu krótko swojej sytuacji Pani doktor była trochę nie miła i nie uprzejma. Wysłuchała mnie i wypowiedziała swoje niemiłe zdanie. W gabinecie siedziałam 5 minut. Pani doktor była ubrana w swoje normalne rzeczy.
W dniu 12.07.2010 r poszłam do przychodni Palma przy ul. Lumumby 14 w Łodzi.
Jest to mała przychodnia położona na parterze, blisko ulicy. Przed przychodnią jest mały parking dla samochodów. Wejście do przychodni jest tylko z jednej strony. Przed przychodnią jest teren zielony ładnie zrobiony. Chodnik do przychodni jest również zrobiony.
Drzwi i i okna były czyste i zadbane. Na rogu przychodni jest wywieszona tabliczka z nazwą przychodni.
Po wejściu do przychodni od razu widać dużą recepcję, przy której siedziały rejestratorki. Rejestracja ma dużą ladę, kilka komputerów, krzesełka. Rejestratorki były ubrane w swoje rzeczy. Rejestratorki były miłe i uprzejme, na każde pytanie odpowiadały, a przy rejestracji podpowiadały na co zwrócić uwagę.
Następnie poszłam pod pokój lekarski. Idąc do gabinetu sprawdziłam wygląd wewnętrzny przychodni. Sufit był ładnie pomalowany białym kolorem, ściany były ładnie odświeżone różnymi odcieniami zieleni. Podłoga była zrobiona kafelkami, które były czyste i zadbane. Przy każdym pokoju było po kilka krzesełek. Wygląd przychodni był ładny.
Do gabinetu długo nie musiałam czekać. Po wejściu i przedstawieniu krótko swojej sytuacji Pani doktor była trochę nie miła i nie uprzejma. Wysłuchała mnie i wypowiedziała swoje niemiłe zdanie. W gabinecie siedziałam 5 minut. Pani doktor była ubrana w swoje normalne rzeczy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.