Lokal znajduje się w bardzo przystępnym miejscu nieopodal centrum handlowego gdzie rozpościera się również przestronny parking. Nad wejściem mknie przesłanie LED-owej reklamy mającej na celu zwrócenie uwagi potencjalnych klientów. Zachęcona przystępną ceną, którą prezentuje wyżej wymieniona reklama, za jedno z moich ulubionych dań - zaglądam do środka. Wnętrze lokalu bardzo przyjemne,ładnie urządzone, stoliki i podłoga są czyste obsługa, ubrana w firmowe stroje wita klienta zaraz po wejściu do punktu. Pozostawiam rzeczy przy stoliku i nie zaglądając do menu, które znajduje się na blacie udaję się do baru w celu złożenia zamówienia. Tutaj spotyka mnie niemiła niespodzianka. Pracownica podsumowując moje zamówienie podaje kwotę do zapłaty o wiele wyższą niż spodziewałam się usłyszeć. Kiedy zwracam na to uwagę okazuje się, że reklama, która to mnie tutaj przywiodła prezentuje nieaktualne ceny dań. Informuję Panią, że tego typu procedery nie powinny mieć miejsca i że jest to na swój sposób niezgone z prawem handlowym. Dostaję odpowiedź, iż Pani nie jest w stanie nic zrobić, fakt ten był zgłaszany kierownictwu już jakiś czas temu i reklama miga sobie fałszywie już od wakacji. Pracownica może sprzedać danie jedynie po cenie, która znajduje się w menu. Jak się okazuje o ponad dziesięć złotych wyższej od prezentowanej na zewnątrz. Trudno, nie rezygnuję z zamówienia, płacę, Pani wydaje prawidłowo odliczoną resztę, paragon, dziękuje i podaje czas realizacji. Siadam i rozpoczynam studiowanie menu, które swoją drogą wykonane jest przejrzyście, dania są różnorodne od słodkości po bardzo pożywne obiady, dość mądrze posegregowane. Po upływie około dziesięciu minut dostaję potrawę podaną do stolika z kompletem sztućców i życzeniami smacznego. Jedzenie pięknie podane, bardzo smaczne choć stosunowo drogie. Po zjedzeniu posiłku, wychodząc proszę pracownicę o umożliwienie mi kontaktu z kierownictwem czy to przez podanie czasu pracy tejże osoby czy udostępnienie jej numeru kontaktowego, gdyż jako klient nie chcę być wprowadzana w błąd poprzez nieaktualne reklamy. Dostaję numer na kartce papieru, żegnam się z obsługą, dziękuję za posiłek. Kiedy docieram do domu postanawiam zadzwonić pod podany numer. Okazuje się jednak, że ten nie istnieje.

Naleśnikarię Kendo odwiedziłem razem z moim znajomymi. Po wejściu do restauracji pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Pani przyjmująca zamówienie była bardzo uprzejma. Na naleśniki i kawę czekaliśmy dość krótko. Kawa "waniliowa rozkosz" była bardzo dobra, dało się wyczuć wyraźny smak wanilii. Kawa "orientalne latte" mi osobiście nie smakowała, a jej "orientalność" zdawała się ograniczać do szczypty kardamonu na piance. Naleśniki były w porządku, choć ciasto było trochę gumowate. Sam smak był w porządku.

Jsestem stałym klientem tej naleśnikarni. jedzenie jest tutaj wyjątkowe. Poza świetnym smakiem jest niezwykle podane. Można "jeśc oczami". Obsługa jest rewelacyjna. Kiedys przez pomyłkę otrzymałem dodatkową porcje, za która nie musiałem zapłacic. Lokal jest zadbany i czysty. Polecam to miejsce klientom, którzy mają wyrafinowany smak oraz szukają miejsca na miłe spedzenie czasu.