Klub z pewnością głównie odwiedzany wieczorami, ale skoro jest otwarty również popołudniem, postanowiłam wypróbować jego kawiarniane możliwości. Klub spory, z antresolą oraz ogródkiem. W środku, jak przystało na klub jazzowy, niestety, można palić. Zachowanie kelnera nie było może nieuprzejme, ale z pewnością miał jakieś ciekawsze zajęcia w tym czasie, co dawało się odczuć w jego chęci obsłużenia nas tak szybko, jak to tylko możliwe. Nie miał pojęcia czy sernik jest, więc powiedział, że jest. Po chwili wrócił, przeprosił, powiedział, że nie ma. Spytałam, czy jest szarlotka. Nie wiedział. Poszedł, spytał, była. Spytałam o zieloną herbatę - powiedział, że jest. Po chwili wrócił, powiedział, że jednak nie ma i dał mi szklankę wypełnioną torebkami herbaty ekspresowej, żebym sobie sama wybrała smak (bo przecież pamiętać, jakie smaki są do wyboru, to zbyt trudne zadanie). Odnosi się niemiłe wrażenie, że herbata jest w menu tylko dlatego, że komuś się tak z rozpędu i przyzwyczajenia wpisało, a desery, to już w ogóle fanaberia w jazzowym klubie. Jest to miejsce z pewnością o przeznaczeniu alkoholowo-koncertowym.
Klub z pewnością głównie odwiedzany wieczorami, ale skoro jest otwarty również popołudniem, postanowiłam wypróbować jego kawiarniane możliwości. Klub spory, z antresolą oraz ogródkiem. W środku, jak przystało na klub jazzowy, niestety, można palić. Zachowanie kelnera nie było może nieuprzejme, ale z pewnością miał jakieś ciekawsze zajęcia w tym czasie, co dawało się odczuć w jego chęci obsłużenia nas tak szybko, jak to tylko możliwe. Nie miał pojęcia czy sernik jest, więc powiedział, że jest. Po chwili wrócił, przeprosił, powiedział, że nie ma. Spytałam, czy jest szarlotka. Nie wiedział. Poszedł, spytał, była. Spytałam o zieloną herbatę - powiedział, że jest. Po chwili wrócił, powiedział, że jednak nie ma i dał mi szklankę wypełnioną torebkami herbaty ekspresowej, żebym sobie sama wybrała smak (bo przecież pamiętać, jakie smaki są do wyboru, to zbyt trudne zadanie). Odnosi się niemiłe wrażenie, że herbata jest w menu tylko dlatego, że komuś się tak z rozpędu i przyzwyczajenia wpisało, a desery, to już w ogóle fanaberia w jazzowym klubie. Jest to miejsce z pewnością o przeznaczeniu alkoholowo-koncertowym.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.