Do Dramatu przyszłam w celu skonsumowania naleśników, wychwalanych mi uprzednio przez moim znajomych. Na obsługę doczekaliśmy się po kilku minutach,a myślę,że to i tak dobry wynik biorąc pod uwagę ilość klientów (zajęty był cały lokal i stoliki na zewnątrz) i 2 osoby z obsługi! Na naleśnika czekaliśmy jakieś 15min, byliśmy bardzo głodni,więc jak dostałam nie tego naleśnika, którego zamawiałam, nawet nie zwróciłam nikomu uwag,tylko potulnie jadłam. Po jakimś czasie przyszedł kelner i zapytał czy nie zaszła pomyłka, odpowiedziałam, że i owszem,ale że byłam głodna, nie chciałam dłużej czekać. Uprzejmie przeprosił i policzył mi na rachunku naleśnika,który zamówiłam, bo był tańszy!