Jacek i Placek

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

W lokalu byłam...
W lokalu byłam razem z kolegą. Bardzo miłe, kameralne i nastrojowe wnętrze. Na ścianach zabawne obrazki z Jackiem i Plackiem w roli głównej, małe stoliki z wygodnymi krzesłami i 2 kąciki z kanapami w sali, w której byliśmy. W tle leciała cicha muzyka. Płaszcze i parasole powiesiliśmy na stojącym wieszaku. Bardzo szybko podeszła do nas kelnerka z menu. Zanim zdecydowaliśmy się na zamówienie podchodziła do nas jeszcze dwa razy. Niestety Pani nie zaproponowała nam wazonu na kwiaty. Wybraliśmy naleśniki z prażonymi jabłkami oraz sok pomarańczowy i gorącą czekoladę. Naleśniki były bardzo duże i pyszne. Zostały ładnie podane na dużym talerzu ze sztućcami zawiniętymi w serwetkę. Atrakcyjne były także ceny. "W Jacku i Placku" siedzieliśmy jakieś 3 godziny. W tym czasie lokal mocno opustoszał i byliśmy chyba jedynymi gośćmi. Za zamówienie płaciliśmy gotówką. Kelnerka podała nam rachunek w futerale, do którego była dołączona także wizytówka lokalu.

Eliza_3

03.10.2008

Placówka

Warszawa, Rynek Starego Miasta 1/3

Nie zgadzam się (26)

Jacek i Placek

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Jacek i Placek?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W lokalu byłam...
W lokalu byłam razem z kolegą. Bardzo miłe, kameralne i nastrojowe wnętrze. Na ścianach zabawne obrazki z Jackiem i Plackiem w roli głównej, małe stoliki z wygodnymi krzesłami i 2 kąciki z kanapami w sali, w której byliśmy. W tle leciała cicha muzyka. Płaszcze i parasole powiesiliśmy na stojącym wieszaku. Bardzo szybko podeszła do nas kelnerka z menu. Zanim zdecydowaliśmy się na zamówienie podchodziła do nas jeszcze dwa razy. Niestety Pani nie zaproponowała nam wazonu na kwiaty. Wybraliśmy naleśniki z prażonymi jabłkami oraz sok pomarańczowy i gorącą czekoladę. Naleśniki były bardzo duże i pyszne. Zostały ładnie podane na dużym talerzu ze sztućcami zawiniętymi w serwetkę. Atrakcyjne były także ceny. "W Jacku i Placku" siedzieliśmy jakieś 3 godziny. W tym czasie lokal mocno opustoszał i byliśmy chyba jedynymi gośćmi. Za zamówienie płaciliśmy gotówką. Kelnerka podała nam rachunek w futerale, do którego była dołączona także wizytówka lokalu.