W czasie urlopu wybrałem się do restauracji Na Rynku w Biskupcu. Początkowe wrażenie było bardzo dobre, uśmiechnięta kelnerka, obiad, który zamówiłem, ładnie podany i smaczny. Po obiedzie zamówiłem kawę z mleczkiem. Nalewając mleczko okazało się, że w środku dzbanuszka były trzy brudne i zaschnięte kółka od mleczka, tak jakby dzbanek nie był myty, tylko mleko było dolewane. Uprzejmie zwróciłem pani uwagę, pani z już nadąsaną miną zaproponowała mi wymianę tej kawy i mleczka. Oczywiście skorzystałem z propozycji. Do końca mojego pobytu byłem już chłodno obsługiwany. Ocena moją nie jest do końca zła, ponieważ jedzenie było bardzo dobre, klimat miły.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.