Dziś chcąc wrócić do domu z imprezy sylwestrowej chciałam się upewnić czy mogę prowadzić i w tym celu udałam się na komendę by chuchnąć i to dokładnie sprawdzić. Młody, bardzo niemiły policjant powiedział, że oni mają alkomat jednak jest popsuty i nie ma możliwość sprawdzenia. Zwrócił mi w bardzo ordynarny sposób uwagę, że to jest w moim interesie posiadanie alkomatu w samochodzie i nie zawracanie mu głowy takimi sprawami. Masakra!!!!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.