Na początku lipca miałam okazję być przez kilka dni w gospodarstwie agroturystycznym "Jola" nad Zalewem Sulejowskim. Pensjonat ma bardzo ciekawe położenie: w lesie, w bardzo bliskim sąsiedztwie Zalewu Sulejowskiego. Dlatego jest to miejsce dla grzybiarzy i wędkarzy, ale nie tylko.Było też sporo osób z małymi dziećmi, gdyż teren bezpośrednich zabaw dzieci jest ogrodzony a tym samym bezpieczny. Nie ma tam zresztą ruchu samochodowego. Jest zatem cisza i spokój, na co wiele osób podczas urlopu liczy. Pani Jola chętnie gotuje dla swoich gości i są to posiłki typowo domowe. Dla osób nie mogących rozstać się z mediami, jest pewien minus, bo w pokojach brak jest telewizora lub chociażby radia. Telewizor znajduje się w sali jadalnej, z którego można oczywiście korzystać. Poza wszystkim cena za noclegi jest bardzo niewygórowana i to jest bardzo duży plus.
Na początku lipca miałam okazję być przez kilka dni w gospodarstwie agroturystycznym "Jola" nad Zalewem Sulejowskim. Pensjonat ma bardzo ciekawe położenie: w lesie, w bardzo bliskim sąsiedztwie Zalewu Sulejowskiego. Dlatego jest to miejsce dla grzybiarzy i wędkarzy, ale nie tylko.Było też sporo osób z małymi dziećmi, gdyż teren bezpośrednich zabaw dzieci jest ogrodzony a tym samym bezpieczny. Nie ma tam zresztą ruchu samochodowego. Jest zatem cisza i spokój, na co wiele osób podczas urlopu liczy. Pani Jola chętnie gotuje dla swoich gości i są to posiłki typowo domowe. Dla osób nie mogących rozstać się z mediami, jest pewien minus, bo w pokojach brak jest telewizora lub chociażby radia. Telewizor znajduje się w sali jadalnej, z którego można oczywiście korzystać. Poza wszystkim cena za noclegi jest bardzo niewygórowana i to jest bardzo duży plus.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.