18.07. Był wypadek na stacji w Redzie. W związku z tym nie jezdziły pociągi z Helu do Gdyni. Na dworcu PKS zebrało się wielu podróżnych. Padło pytanie do obsługi o dodatkowy kurs. Jaka była odpowiedź? Jak pasażerowie zapłacą za benzynę. Co zrobiłaby mądra obsługa? Podstawiła rezerwowy autobus I ogłosiła to na dworcu PKP. Na pewno byłby pełny. Ale kto bogatemu zabroni ignorować klientów

Kierowca w Karwii na kursie w stronę Gdyni w sobotę 17 lipca nie dość, że odjechał przed czasem(0 15.20) to na dodatek nie zatrzymał się gdy mu machałam będąc kilka kilometrów przed przystankiem. Zadzwoniłam do dyspozytorni i pan w obsłudze nie chciał w żaden sposób pomoc, bo przecież mam następny za godzinę, ZA GODZINE!!!!!Choć to jak 5 minut! Powrót z pracy godzinę później to jest bardzo dużo dla mnie!!! Dyspozytor zadzwonił do kierowcy, a ten się wyparł, że taka sytuacja miała miejsce, powiedział że nikogo nie widział, ale na moje machanie on rozłożył ręce wiec jak miał nie widzieć!!!! Dodam że to było kilka metrów za przystankiem więc on nawet prędkości nie rozwinął!!!!! Jest to nie jest wredota, bezczelność i zła wola to to ja nie wiem co to może być - ewentualnie brak mózgu i nadmiar żółci!!! Będę tą sprawę ciągnąc, bo odkąd jeżdżę pksami to takich sytuacji widziałam wiele, bywało że osoby pukały do drzwi i nie zostały wpuszczone!!! Wiecznie albo spóźnieni albo przed czasem. Jak są korki to spóźnienie można zrozumieć, ale czemu odjeżdżają przed czasem???? Znajdę sposób, aby obciążać pks w takich sytuacjach kosztami taksówki. Acha - brak klimatyzacji i połączenia co godzinę to jest tak niedorzeczne, że brak słów!!!! Wymieńcie te stare autobusy i kierowców na kobiety

Przed remontem dworca PKP, kasy PKS były na terenie tegoż dworca - teraz nie wiadomo gdzie, o ile wogóle... Nie ma gdzie się schować przed deszczem, czy wiatrem. Bilety można kupować jedynie u kierowców, jak w jakiejś wsi...Nie ma połączeń do wielu dużych miast w Polsce, a nawet do niektórych województw...

Dworzec autobusowy w Gdyni jest w trakcie remontu. Na placu postoju autobusów swoją siedzibę ma ZTM (trolejbusy), taksówki oraz prywatne busy. Brak jest jakiejkolwiek informacji. Zauważyłem tylko jedno stanowisko odjazdowe na całym dworcu. Kierowca autobusu do którego wsiadłem, zapytany przez przechodzącą obok osobę, z którego miejsca odjeżdża autobus do danej miejscowości, odpowiedział: "Autobusy zatrzymują się tam, gdzie jest miejsce. Musi Pani wypatrywać autobusu." Jest to jak do tej pory najgorszy dworzec PKS z którego korzystałem.