Miła obsługa sprawiająca wrażenie rozeznanej w wykonywanym zawodzie. Sam sklep skierowany głównie dla dzieciaków. Kobieta sprzedająca opowiadała o zajęciach organizowanych dla najmłodszych z tworzenia własnych łakoci. Asortyment jednak nie zachwyca. Do wyboru mamy cukierki w różnych smakach pakowane może na 3 sposoby oraz lizaki (tu większa różnorodność, bo są w różnych wielkościach, a nawet kształtach). Cena wskazuje, że sklep można bardziej odwiedzić raz na jakiś czas - z powodu zbliżającej się okazji. Wystrój bardzo pastelowy, ale może najmłodszym klientom przypadnie do gustu.

Obsługa w sklepie jest bardzo miła, często są organizowane różne atrakcje np. zajęcia dla dzieciaków. Ale cena nie zachwyca, podobnie jak wybór produktów - do wyboru mamy cukierki w różnych zestawach i lizaki (choć tu zdarzają się ciekawe kształty i różne rozmiary). Czasem można jednak trafić na miłą promocję - np. dostać do zakupionych produktów lizaka za darmo. Jeżeli chodzi o wystrój... Zależy kto co lubi, przeważają kolory pastelowe - widocznie sklep jest konkretnie skierowany dla dzieciaczków.

Będąc w centrum miasta odwiedziłem Słodkie Czary Mary. Jest to miejsce, w którym na oczach klientów są wyrabiane różnego rodzaju lizaki i cukierki. Gdy wszedłem do lokalu to poczułem przyjemny słodki zapach wyrabianych tu słodyczy. W środku był tylko jeden klient, który przy kasie płacił za produkty. Rozejrzałem się po sklepie i zobaczyłem regały ze słodyczy, do których się skierowałem. Każda półka miała karteczkę z informacją dotyczącą smaku, jaki mają znajdujące się tam słodycze. Dominowały owocowe, np. wiśnia, arbuz, ananas, kiwi, truskawka itd. Ale też znalazłem np. toffi. Zdecydowałem się na mix owocowy, wziąłem pudełko cukierków i skierowałem się do kasy. Sprzedawczyni przywitała się ze mną, podała kwotę do zapłaty za wyroby, wydała resztę i podziękowała za zakup. Ponadto była przez cały czas uśmiechnięta i utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy. Używała zwrotów grzecznościowych, tj. proszę, dziękuję. W sklepie była także druga Pani, która tworzyła nowe słodycze. W lokalu był porządek, podłogi czyste, regały wytarte z kurzu.