idąc na cmentarz chciałam zakupić znicze, weszłam więc do kwiaciarni Furmańczyk, w środku panował porządek, szeroki wybór kwiatów i zniczy z wyraźnie określoną ceną, stały trzy panie, ubrane swobodnie, lecz żadna z nich nie zareagowała na moje wejście; podeszłam do lady i chwilę potrwało zanim jedna z nich zapytała mnie co chcę, po wskazaniu znicza, zapakowała go, przyjęła gotówkę, wydała paragon i skończyła się obsługa;
chciałam kupić kwiaty, które bardzo mi sie spodobały, w sklepie stały 4 ekspedientki, które bez przerwy rozmawiały o chłopakach, co im kupić na urodziny, nie mogłam się zdecydować, którego kwiata kupić, więc poprosiłam ekspedientkę o pomoc, panie się wkurzyły że przeszkodziłam w rozmowie i z wielką łaską podeszła jedna z nich. zapytałam o cenę kwiata, a pani nawet nie sprawdzając powiedziała " nie wiem". Jestem niezadowolona z obsługi i więcej tam nie pójdę
idąc na cmentarz chciałam zakupić znicze, weszłam więc do kwiaciarni Furmańczyk, w środku panował porządek, szeroki wybór kwiatów i zniczy z wyraźnie określoną ceną, stały trzy panie, ubrane swobodnie, lecz żadna z nich nie zareagowała na moje wejście; podeszłam do lady i chwilę potrwało zanim jedna z nich zapytała mnie co chcę, po wskazaniu znicza, zapakowała go, przyjęła gotówkę, wydała paragon i skończyła się obsługa;
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.