Byłam w tym,pięknie zlokalizowanym w samym centrum Borów Tucholskich,ośrodku gościem weselnym.Chciałabym wyrazić uznanie dla metamorfozy,którą w ostatnich latach ten ośrodek przeszedł.Widać,że włożono tu sporo pracy i wprowadzono go do naszej epoki,podsumowywując-unowocześniono.Może i nadal nie jest to miejsce wysokich lotów,ale jak na realia tamtych terenów i stosunek przystępnej ceny do jakości oferowanych usług,jest dobrze.Wnętrze jest jasne i czyste.Łazienki czyste.Pokoje wysprzątane.Obsługa skrzętnie dbająca o gości,bardzo często zmieniająca talerzyki,uzupełniająca napoje i usuwająca "śmieci"ze stołów.Przy tym uśmiechnięta i "kumata".Jedynym minusem były wyszczerbione dzbanki do soków,które nie miały prawa znaleźć się na stole weselnym!
Wyremontowany ośrodek wczasowy. Pokoje czyste ale łóżko było tak niewygodne, że nie mogłam spać, na dodatek strasznie trzeszczało. śniadania do łóżka przeciętne - dwa przeźroczyste plasterki cytryny do herbaty mnie zawiodły. Uroczysta kolacja to farsa, nie ma wyboru a kolacją były niedoprawione odgrzewane kotlety schabowe, łyżka kapusty kiszonej i dwa ziemniaki...nie dało się zjeść. Polecam restaurację po drugiej stronie wioski bo w perle jedzenie jest niedobre. Masaż nie trwał 30 tylko 24 minuty. W pokoju słychać kroki i głosy innych. Brak kablówki.
Ośrodek jest położony w środku borów tucholskich. Okolice ośrodka pozwalają na odpoczynek. Wygląd zewnętrzny ośrodka nie jest zbyt atrakcyjny, jednakże wewnątrz nie budzi zastrzeżeń. Ośrodek posiada strefę Spa i stołówkę, koktajl bar oraz kawiarnie. Pokój w którym zamieszkałam był przytulnie urządzony. Składał się z niewielkiej dwuosobowej sypialni, pokoju dziennego w którym znajdowała się telewizor dodatkowa wersalka oraz stolik z dwoma fotelami. W pokoju również znajdowała się przestronna łazienka wyposażona w wannę. Restauracja czynna była do godziny 20-tej jednakże na wejściu do restauracji była informacja o tym, że jest czynna do godziny 21-szej. Pakiet, który wykupiłam zawierał między innymi śniadania serwowane do łóżka, które zamówiłam na godzinę 9.30 jednakże podane zostało dopiero o godzinie 9.50 po uprzednim upomnieniu się o nie w recepcji. Dania serwowane w restauracji niestety nie przypadły mi do gustu. Pakiet zawierał również uroczystą kolację niestety okazało się, że była ona jedynie dwu daniowa. Nie miałam niestety możliwości wyboru dań przez co zaserwowane golonka nie została przeze mnie zjedzona. W pokoju znajdowały się dwa ręczniki do dyspozycji gości. Ogólny wygląd i zachowanie personelu nie budziło zastrzeżeń. Łóżka w sypialni dwu osobowej były oddzielne przez co w nocy często się rozsuwały co utrudniało sen. Ośrodek posiada monitorowany parking wliczony w cenę pokoju. Korzystałam również z masaży, które były przeprowadzone w sposób profesjonalny oraz z sauny fińskiej ( sauna rzymska była nieczynna). Obsługa ośrodka nie sprzątała pokoi hotelowych podczas pobytu gości. Ceny pokojów jak również innych usług nie są zbyt wygórowane. Istnieje możliwość przyjazdu wraz z psem za niewielką dopłatę.
Byłam w tym,pięknie zlokalizowanym w samym centrum Borów Tucholskich,ośrodku gościem weselnym.Chciałabym wyrazić uznanie dla metamorfozy,którą w ostatnich latach ten ośrodek przeszedł.Widać,że włożono tu sporo pracy i wprowadzono go do naszej epoki,podsumowywując-unowocześniono.Może i nadal nie jest to miejsce wysokich lotów,ale jak na realia tamtych terenów i stosunek przystępnej ceny do jakości oferowanych usług,jest dobrze.Wnętrze jest jasne i czyste.Łazienki czyste.Pokoje wysprzątane.Obsługa skrzętnie dbająca o gości,bardzo często zmieniająca talerzyki,uzupełniająca napoje i usuwająca "śmieci"ze stołów.Przy tym uśmiechnięta i "kumata".Jedynym minusem były wyszczerbione dzbanki do soków,które nie miały prawa znaleźć się na stole weselnym!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.