Przedmiotem tej obserwacji jest sklep jubilerski Kobe, który mieści sie w pasażu hipermarketu Tesco, przy ulicy Wielickiej 259 w Krakowie. Na pierwszy rzut oka sklpe sprawia wrażenie pustego. Aseptyczna wręcz czystośc i porządek (to wcale nie wada, ale...) trochę przerażają i robią wrażenie nieprzystępnego. Jednak obsługa rekompensuje to wrażenie - panie sa bardzo miłe i chętne do pomocy. Asortyment jest naprawdę szeroki, a biżuteria dla kobiet jest śliczna. Warto tu wstąpić jeśli szuka się czegoś na prezent.

I znów kolejny sklep jubilerski. Ten niestety mi jakoś nie przypadł do gustu. Nie wiem dlaczego. Ale sklep ten jest dość pusty, przynajmniej takie wrażenie sprawia, na miejscu właścicieli zmieniłabym wystrój wnętrza tego sklepu. Co do asortymentu jest naprawdę piękny i jeśli ktoś szuka pierścionka zaręczynowego niech tam wstąpi.

Pierwsze wrażenie po wejściu do sklepu niezbyt dobre, dwie panie ekspedientki rozmawiające ze sobą, w ogóle nie zwróciły uwagi na to że pojawił się klient w sklepie. Rozmawiały na jakieś prywatne tematy a ja rozglądałam się po sklepie. Po paru minutach przyglądania się biżuterii pani z obsługi w końcu zapytała czy może w czymś pomóc. Pokazałam pani pierścionek, który zwrócił moją uwagę i szybko mogłam go ubrać na palec. Niestety jego cena znacznie przewyższała moje finanse, więc poprosiłam o pokazanie czegoś z niższej półki cenowej w podobnej oprawie. Ekspedientka bez wahania zaczęła pokazywać mi pierścionki w odpowiedniej cenie i w interesujących mnie wzorach. Bardzo długo przeglądałam i wybierałam biżuterię do przymierzenia z imponującej kolekcji sklepu. Towar jest bardzo dobrze wyeksponowany, jednak metki z cenami są pochowane w ten sposób, że bez pomocy personelu nie jesteśmy w stanie sprawdzić ceny biżuterii.