Ten sklep ma renomę ekskluzywnego w mieście, głównie za sprawą cen, o czym się dziś przekonałam naocznie. W ofercie znajdują się tu artykuły w bardzo szeroki wyborze: odzież damska, męska, młodzieżowa i wyroby jubilerskie. Zajrzałam tutaj aby przejrzeć żakiety letnie i jak na mój gust to nic specjalnego w fasonach, tkaniny wyglądają na dobrej jakości i bardzo wysokie ceny 80-235 zł/szt. Zważywszy, że najniższe krajowe wynagrodzenie netto to niecałe 1100 zł, więc cena żakietu za 235 zł przekracza 20% tego wynagrodzenia – faktycznie ekskluzywna, nie dla każdego. Białe bluzeczki, nic wymyślnego w fasonie i tkaninie, każda z przejrzanych przeze mnie powyżej 100 zł, spódniczki 30-176 zł/szt. Nic więc dziwnego, że klienci przechodzący nie zaglądają tutaj. Sklep mieści się przy jednej z głównych ulic miasta, przechodzących wielu, w sklepie tylko ja i jakiś pan, któremu obsługująca pomagała wybrać ubrania damskie na prezent, jak usłyszałam, miał tylko euro i musiał wymienić w kantorze. Najwidoczniej pracuje za granicą. Pracownica to młoda, szczupła dziewczyna o czarnych, kręconych, długich włosach, ubrana w białą bluzeczkę i czarne spodnie wyglądała bardzo elegancko. Z uśmiechem i życzliwością doradzała tamtemu klientowi, proponując zestawienie stroju. Robiła to w sposób bardzo profesjonalny z pełną życzliwością. Dobry klient, zakup konkretny, obsługa nie może sobie pozwolić na nietakt. Pracownica była tu jedyną osobą do obsługi, obsługując tamtego klienta nie mogła jednocześnie zajmować się moją osobą więc przyczepić się do niej nie można. W sklepie czysto, wręcz lśniący błysk – wysoki połysk. Byłam w sklepie jakieś 15-20 minut i żaden z przechodniów tu nie wszedł, choć obok przechodziło wielu. To też może o czymś świadczyć.
Ten sklep ma renomę ekskluzywnego w mieście, głównie za sprawą cen, o czym się dziś przekonałam naocznie. W ofercie znajdują się tu artykuły w bardzo szeroki wyborze: odzież damska, męska, młodzieżowa i wyroby jubilerskie. Zajrzałam tutaj aby przejrzeć żakiety letnie i jak na mój gust to nic specjalnego w fasonach, tkaniny wyglądają na dobrej jakości i bardzo wysokie ceny 80-235 zł/szt. Zważywszy, że najniższe krajowe wynagrodzenie netto to niecałe 1100 zł, więc cena żakietu za 235 zł przekracza 20% tego wynagrodzenia – faktycznie ekskluzywna, nie dla każdego. Białe bluzeczki, nic wymyślnego w fasonie i tkaninie, każda z przejrzanych przeze mnie powyżej 100 zł, spódniczki 30-176 zł/szt. Nic więc dziwnego, że klienci przechodzący nie zaglądają tutaj. Sklep mieści się przy jednej z głównych ulic miasta, przechodzących wielu, w sklepie tylko ja i jakiś pan, któremu obsługująca pomagała wybrać ubrania damskie na prezent, jak usłyszałam, miał tylko euro i musiał wymienić w kantorze. Najwidoczniej pracuje za granicą. Pracownica to młoda, szczupła dziewczyna o czarnych, kręconych, długich włosach, ubrana w białą bluzeczkę i czarne spodnie wyglądała bardzo elegancko. Z uśmiechem i życzliwością doradzała tamtemu klientowi, proponując zestawienie stroju. Robiła to w sposób bardzo profesjonalny z pełną życzliwością. Dobry klient, zakup konkretny, obsługa nie może sobie pozwolić na nietakt. Pracownica była tu jedyną osobą do obsługi, obsługując tamtego klienta nie mogła jednocześnie zajmować się moją osobą więc przyczepić się do niej nie można. W sklepie czysto, wręcz lśniący błysk – wysoki połysk. Byłam w sklepie jakieś 15-20 minut i żaden z przechodniów tu nie wszedł, choć obok przechodziło wielu. To też może o czymś świadczyć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.