Urząd Pracy w Grodkowie

(4.83)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 4)

Musiałam udać się...
Musiałam udać się do Urzędu Pracy, gdyż potrzebne mi było zaświadczenie. Nie było najmniejszego problemu, bo pracownica wystawiła mi je ”od ręki”. To miła i grzeczna kobieta o radosnym usposobieniu, która nawet chętnie zażartowała w ogólnym, niezależnym temacie. Wizyta nie trwała długo, przebiegła sprawnie w przyjaznej atmosferze. Sprawę załatwiałam w jednym z biur, znajdujących się na piętrze. Urząd prezentował się ładzie i porządku, na tablicy były umieszczone liczne informacje dla przychodzących tu osób. Były też wyłożone oferty dla różnych form zatrudnienia. Pracownik porządkowy dbał o estetykę i na bieżąco były usuwane z posadzki ślady butów, bo tego dnia (12 III), aura sprzyjała zabrudzeniom.

DORA_1

15.03.2015

Placówka

Grodków, Warszawska 40 a

Nie zgadzam się (0)
Choć Urząd Pracy...
Choć Urząd Pracy (sam w sobie) nie jest miejscem wymarzonym na wizyty, są jednak okoliczności, które sprawiają, że czasem trzeba się do niego udać. Różne opinie ”krążą” w społeczeństwie, różne są odczucia klientów i najczęściej ludzie narzekają, skupiając swoje niezadowolenie na pracownikach tej instytucji. Mój kontakt z pracownikami tego urzędu należał do bardzo przyjemnych (konieczność wizyty to już inna sprawa), pracownicy byli mili i grzeczni, serdeczni i przyjaźni w rozmowie. Przestrzegali narzuconych procedur, więc trzeba było się do nich zastosować. Postawę pracujących tu osób oceniam wysoko za ich profesjonalizm i kompetencje, sprawowane w otoczeniu ładu i porządku. W korytarzu/holu dostępne były liczne informacje, także o aktualnie dostępnych oferty pracy oraz stoliki miejsca siedzące, dla osób, które ewentualnie, takiego udogodnienia by potrzebowały.

DORA_1

28.01.2015

Placówka

Grodków, Warszawska 40 a

Nie zgadzam się (0)
Mojej koleżance dobiegła...
Mojej koleżance dobiegła końca zawarta umowa o pracę więc wzięłyśmy nasze pociechy i poszłyśmy do Urzędu Pracy aby mogła zarejestrować się jako bezrobotna - niestety. Wejście do budynku jest w głębi podwórza oddalone od ruchliwej ulicy, jest tu też możliwość zaparkowania samochodu. W budynku bardzo czysto, na parterze mieści się Klub Pracy, natomiast biuro do rejestracji jest na piętrze. Koleżanka weszła do biura, ja zostałam na korytarzu z dziećmi ale przez otwarte drzwi mogłam słyszeć całą rozmowę i być świadkiem obsługi petenta. Biuro to lokal średniej wielkości, dwa biurka i dwie pracownice. Jedna zajmowała się swoimi obowiązkami przy dokumentach, natomiast druga zajęła się rejestracją koleżanki. Młoda dziewczyna, schludnie ubrana, blond włosy upięte z tyłu głowy, miła, sympatyczna, bardzo dokładnie wyjaśniła koleżance status bezrobotnego, podała formularz do wypełnienia i pomogła w jego wypełnieniu. Potem koleżanka z formularzem przeszła do innego biura aby dopełnić formalności i wróciła z powrotem. Otrzymała kartę z datą podpisu listy na przyszły miesiąc i mogłyśmy opuścić budynek. Bardzo miło, przyjaźnie i życzliwie została obsłużona w atmosferze pełnego zrozumienia i współczucia dla zaistniałej sytuacji. Niestety na dzień dzisiejszy nie było możliwości zaoferowania jej stanowiska pracy adekwatnego do poziomu jej wykształcenia (ma ukończone dwa kierunki studiów). Nie wiem jak jest w innych U P ale tutaj obsługa na pełnym poziomie. Szybko i kulturalnie.

DORA_1

02.08.2011

Placówka

Grodków, Warszawska 40 a

Nie zgadzam się (2)

Urząd Pracy w Grodkowie

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Urząd Pracy w Grodkowie?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Musiałam udać się...
Musiałam udać się do Urzędu Pracy, gdyż potrzebne mi było zaświadczenie. Nie było najmniejszego problemu, bo pracownica wystawiła mi je ”od ręki”. To miła i grzeczna kobieta o radosnym usposobieniu, która nawet chętnie zażartowała w ogólnym, niezależnym temacie. Wizyta nie trwała długo, przebiegła sprawnie w przyjaznej atmosferze. Sprawę załatwiałam w jednym z biur, znajdujących się na piętrze. Urząd prezentował się ładzie i porządku, na tablicy były umieszczone liczne informacje dla przychodzących tu osób. Były też wyłożone oferty dla różnych form zatrudnienia. Pracownik porządkowy dbał o estetykę i na bieżąco były usuwane z posadzki ślady butów, bo tego dnia (12 III), aura sprzyjała zabrudzeniom.