MALIBU

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Do lokalu udaliśmy...
Do lokalu udaliśmy się spontanicznie, zachęciła nas informacja o zakazie palenia wewnątrz oraz stosunkowo mała liczba klientów. Zostaliśmy uprzejmie powitani zaraz po wejściu, chwilę po tym jak zajęliśmy miejsca uśmiechnięta kelnerka podała nam menu. Wystrój restauracji nie był wyszukany, ale przyjemny dla oka. Dekoracje ścienne trochę gryzły się z kafelkami na podłodze, nie do końca przemyślanym rozwiązaniem były też głębokie skórzane krzesła - wyglądały bardzo dobrze wokół ciemnych stołów, jednak stoły były ustawione tak blisko siebie, że ciężko było się do nich dostać.Zamówiliśmy dania ze schabem, a kelnerka umiejętnie doradziła nam przy wyborze piwa. Na posiłek czekaliśmy około 15 minut. Obie pozycje wyglądały smakowicie warzywa gustownie podane na liściu sałaty, ale wielkość porcji była naszym zdaniem niezadowalająca mimo cen 24-26 zł za danie (wraz z dodatkami). Schab po hetmańsku (duszony ze śliwką) był miękki, delikatny i pyszny, ale kopytka obok niego nieco chłodne. Z kolei schab (medalion) po wiedeńsku niestety był twardawy, przez co jego przeżuwanie nie należało do przyjemności. Ciekawe i smaczne było natomiast połączenie z jajkiem sadzonym.Ogólnie restaurację oceniam pozytywnie. Panowała w niej przyjemna atmosfera, a obsługa była przesympatyczna, dzięki czemu chętnie wrócimy tam jeszcze przy innej okazji. Natomiast jakość jedzenia była dobra, ale nie doskonała.

nattan

20.05.2012

Placówka

Warszawa, Wąwozowa 6/7A

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się wczoraj...
Wybrałam się wczoraj na pogaduchy przy kolacji. Lokal w zasadzie istnieje od niedawna, z założenia jest to dyskoteka, chociaż oferują też pizzę z dowozem, więc liczyłyśmy na coś fajnego. Panie bardzo miłe, dwie, a lokal pusty, żadnego klienta, więc obsługa błyskawiczna. W karcie niewiele, kilka sałatek, trochę naleśników, jakieś mięsko jedno czy dwa i to w zasadzie tyle. Ale okazało się, że nawet dobre, wzięłyśmy sałatki, do tego dodają ciabatkę i zjadłyśmy naprawdę ze smakiem, nawet wyraziłyśmy nasze uznanie dla kucharza. Ale poza tym – lokal ciemny, ławy do których dostawione są po dwie kanapki ustawione tak ciasno, że w zasadzie nie ma możliwości, żeby się wcisnąć i usiąść bez problemu. Wystrój raczej mało przyjemny, na pewno nie polecam na szczególne okazje. I na pewno nie polecam na gorące dni, ponieważ nie ma ogródka, a już pierwsze wrażenie wizualne sprawia, że człowiekowi robi się gorąco. Na szybkie lekkie coś na ząb tak, na żadne szczególne okazje nie, może dyskoteka jest tutaj na lepszym poziomie, ale poza tym, to chyba wyróżnia się brakiem klientów w wieczorowej porze. Początek, pewnie później będzie lepiej.

Mycha_4

17.06.2011

Placówka

Puławy, Zielona 5

Nie zgadzam się (6)

MALIBU

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż MALIBU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Do lokalu udaliśmy...
Do lokalu udaliśmy się spontanicznie, zachęciła nas informacja o zakazie palenia wewnątrz oraz stosunkowo mała liczba klientów. Zostaliśmy uprzejmie powitani zaraz po wejściu, chwilę po tym jak zajęliśmy miejsca uśmiechnięta kelnerka podała nam menu. Wystrój restauracji nie był wyszukany, ale przyjemny dla oka. Dekoracje ścienne trochę gryzły się z kafelkami na podłodze, nie do końca przemyślanym rozwiązaniem były też głębokie skórzane krzesła - wyglądały bardzo dobrze wokół ciemnych stołów, jednak stoły były ustawione tak blisko siebie, że ciężko było się do nich dostać.Zamówiliśmy dania ze schabem, a kelnerka umiejętnie doradziła nam przy wyborze piwa. Na posiłek czekaliśmy około 15 minut. Obie pozycje wyglądały smakowicie warzywa gustownie podane na liściu sałaty, ale wielkość porcji była naszym zdaniem niezadowalająca mimo cen 24-26 zł za danie (wraz z dodatkami). Schab po hetmańsku (duszony ze śliwką) był miękki, delikatny i pyszny, ale kopytka obok niego nieco chłodne. Z kolei schab (medalion) po wiedeńsku niestety był twardawy, przez co jego przeżuwanie nie należało do przyjemności. Ciekawe i smaczne było natomiast połączenie z jajkiem sadzonym.Ogólnie restaurację oceniam pozytywnie. Panowała w niej przyjemna atmosfera, a obsługa była przesympatyczna, dzięki czemu chętnie wrócimy tam jeszcze przy innej okazji. Natomiast jakość jedzenia była dobra, ale nie doskonała.