Stastnik-Polska

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Stastnik-Polska to zakład...
Stastnik-Polska to zakład produkcji wędlin. W lutym br. kupiłam w "Lidlu" kabanosy produkowane przez tę firmę. Podczas konsumpcji okazało się, że w jednej z kiełbas tkwił spory kawałek metalu o nieregularnym kształcie. Połknięcie go groziło w najlepszym wypadku pokaleczeniem przełyku. Natychmiast, drogą elektroniczną, skontaktowałam się z dyrekcją zakładu. Następnego dnia otrzymałam e-mail z przeprosinami i prośbą, by na koszt firmy wynająć kuriera i przesłać "znalezisko" oraz podać numer telefonu kontaktowego. Tak też zrobiłam. Gdy tylko kurier dostarczył przesyłkę, zadzwoniła do mnie przedstawicielka firmy (nazwiska niestety nie pamiętam), jeszcze raz przeprosiła za zaistniałą sytuację i poinformowała, że w ramach przeprosin i rekompensaty otrzymam przesyłkę z wyrobami firmy. Byłam mile zaskoczona tak szybką reakcją. Po trzech dniach w moim domu pojawił się kurier z paczką, w której było 7 kg różnych wędlin, na marginesie dodam, że smacznych. Brawo dla firmy za właściwe podejście do klienta!

mirdo24

01.06.2009

Placówka

Niepołomice, Mokra 11

Nie zgadzam się (28)

Stastnik-Polska

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Stastnik-Polska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Stastnik-Polska to zakład...
Stastnik-Polska to zakład produkcji wędlin. W lutym br. kupiłam w "Lidlu" kabanosy produkowane przez tę firmę. Podczas konsumpcji okazało się, że w jednej z kiełbas tkwił spory kawałek metalu o nieregularnym kształcie. Połknięcie go groziło w najlepszym wypadku pokaleczeniem przełyku. Natychmiast, drogą elektroniczną, skontaktowałam się z dyrekcją zakładu. Następnego dnia otrzymałam e-mail z przeprosinami i prośbą, by na koszt firmy wynająć kuriera i przesłać "znalezisko" oraz podać numer telefonu kontaktowego. Tak też zrobiłam. Gdy tylko kurier dostarczył przesyłkę, zadzwoniła do mnie przedstawicielka firmy (nazwiska niestety nie pamiętam), jeszcze raz przeprosiła za zaistniałą sytuację i poinformowała, że w ramach przeprosin i rekompensaty otrzymam przesyłkę z wyrobami firmy. Byłam mile zaskoczona tak szybką reakcją. Po trzech dniach w moim domu pojawił się kurier z paczką, w której było 7 kg różnych wędlin, na marginesie dodam, że smacznych. Brawo dla firmy za właściwe podejście do klienta!