To był jesienny weekend listopada, gdy wybraliśmy się na turystyczny wypad, aby zwiedzić Pałac w Kurozwękach, niestety nie było nam dane w pełni z uwagi na odbywającą się tam, imprezę komercyjną, jednak znów wybierzemy się tam, może wiosną. malowniczo prezentuje się budynek, jak na zespół pałacowy przystało, na tle krajobrazu (wiosną musi być pięknie). Pierwotnie mieliśmy zwiedzić, udostępnioną na ten dzień część, ale tylko w wyznaczonej po południu godzinie i nawet wykupiliśmy bilet, ale po spacerze w okalającym ogrodzie, zrezygnowaliśmy, a pan, sprzedający bilety był tak miły, że zwrócił nam część wniesionej opłaty. Jedna spacer w tym ogrodzie był dla mnie kształcący - moją uwagę zwróciły nietypowe, leżące pod drzewami, owoce - kolczaste kulki osadzone na gałązce niczym koraliki. jak się okazało były to owoce platana klonolistnego (nie znałam tego drzewa), których kilka sztuk, zabrałam sobie na pamiątkę. Ktoś, kiedyś powiedział - podróże kształcą - tu tego doświadczyłam, choć z innym zamiarem tu byłam. Pałacu nie zwiedziłam, ale wszystko przede mną, będzie okazja znów tutaj zajrzeć.
To był jesienny weekend listopada, gdy wybraliśmy się na turystyczny wypad, aby zwiedzić Pałac w Kurozwękach, niestety nie było nam dane w pełni z uwagi na odbywającą się tam, imprezę komercyjną, jednak znów wybierzemy się tam, może wiosną. malowniczo prezentuje się budynek, jak na zespół pałacowy przystało, na tle krajobrazu (wiosną musi być pięknie). Pierwotnie mieliśmy zwiedzić, udostępnioną na ten dzień część, ale tylko w wyznaczonej po południu godzinie i nawet wykupiliśmy bilet, ale po spacerze w okalającym ogrodzie, zrezygnowaliśmy, a pan, sprzedający bilety był tak miły, że zwrócił nam część wniesionej opłaty. Jedna spacer w tym ogrodzie był dla mnie kształcący - moją uwagę zwróciły nietypowe, leżące pod drzewami, owoce - kolczaste kulki osadzone na gałązce niczym koraliki. jak się okazało były to owoce platana klonolistnego (nie znałam tego drzewa), których kilka sztuk, zabrałam sobie na pamiątkę. Ktoś, kiedyś powiedział - podróże kształcą - tu tego doświadczyłam, choć z innym zamiarem tu byłam. Pałacu nie zwiedziłam, ale wszystko przede mną, będzie okazja znów tutaj zajrzeć.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.