Obsługa jest różna. Są bardzo miłe panie, z którymi wszystko łatwo idzie załatwić, ale jest jedną bardzo nie miła osoba. Nie raz słyszałam uwagi dotyczące innych klientów lub mnie samej. Sprawę szybko idzie tam załatwić, panie są kompetentne.

Niestety typowy urząd, taki z którym kojarzą się nam burczące panie i ochroniarz jak goryl niedający sobie wytłumaczyć w jakim celu jesteśmy w owym Urzędzie. Jeżeli już jesteście zmuszeni do osobistego stawiennictwa i nie ma możliwości załatwienia sprawy online, uzbrójcie się w cierpliwość i zrozumienie dla pań.

W dniu 06.08 2012. udałam się do Opieki Społecznej w Nowym Dworze Mazowieckim w sprawie alimentów z Funduszu alimentacyjnego. Jestem zbulwersowana i wręcz zniesmaczona. Nie dość, że trzeba zgromadzić dziesiątki dokumentów, zostałam potraktowana jak potencjalny oszust. Do kobiet podchodzi się tam w sposób, jakby przychodziły po jałmużnę, lub z zamiarem wyłudzenia. W moim przypadku Pani była nawet uprzejma dodać, że w razie nieprawidłowych danych będzie zmuszona zawiadomić prokuraturę. To jest przecież zupełnie nieprawdopodobne. Dłużnik, tzn. ojciec dziecka jest praktycznie zupełnie bezkarny, natomiast kobieta, która zgłasza sie do instytucji, z założnia mającej pomagać jest wręcz upokarzana. Bardzo bym chciała, żeby Panie z MOPS w Nowym Dworze Mazowieckim przypomniały sobie w jakim celu są tam zatrudnione, i że to nie my Matki jesteśmy winne tej sytuacji.